Wydarzenia

Policjanci zatrzymali "wnuczka"

Data publikacji 19.01.2016

Policjanci z rzeszowskiej komendy zatrzymali mężczyznę, podejrzewanego o udział w oszustwie metodą na wnuczka. Tym razem kobieta, którą przestępcy próbowali oszukać, zorientowała się w sytuacji i skontaktowała z policjantami, którzy zastawili zasadzkę. Wpadł w nią młody mężczyzna, który przyszedł odebrać pieniądze. Policjanci wyjaśniają teraz szczegółowe okoliczności przestępstwa.

Policjanci z rzeszowskiej komendy zatrzymali mężczyznę, podejrzewanego o udział w oszustwie metodą na wnuczka. Tym razem kobieta, którą przestępcy próbowali oszukać, zorientowała się w sytuacji i skontaktowała z policjantami, którzy zastawili zasadzkę. Wpadł w nią młody mężczyzna, który przyszedł odebrać pieniądze. Policjanci wyjaśniają teraz szczegółowe okoliczności przestępstwa.

 

Wczoraj około godz. 13, fałszywy wnuczek zaatakował już po raz kolejny. Tym razem jego ofiarą mała być mieszkanka Rzeszowa. Sprawcy działali znaną metodą na wnuczka. Do pokrzywdzonej na telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna. Rozmówczyni przedstawił się jako jej wnuczek. Rozmowę poprowadził tak, że kobieta sama podała imię prawdziwego wnuka. Po krótkiej rozmowie poprosił o pilne pożyczenie dużej kwoty pieniędzy, ponad 100 tys. złotych. Tym razem potrzebne były na zakup samochodu, oczywiście po okazyjnej cenie.

 

Kobieta zaoferowała „wnuczkowi” część sumy, o którą prosił. Domyśliła się jednak, że jest to oszustwo i zawiadomiła policjantów. Dalszy kontakt z oszustami odbywała się już pod kontrolą policjantów. Z pokrzywdzoną skontaktowała się kobieta. Przedstawiła się jako notariusz, u którego „wnuczek” załatwia formalności. Z tego też względu sam nie przyjdzie po pieniądze. Odbierze je posłaniec, pracownik kancelarii notarialnej.

 

Kolejne połączenia z oszukiwaną kobietą nawiązywał fikcyjny wnuczek, najpierw uspokajał ją, iż nie ma powodów do niepokoju, a po jakimś czasie zadzwonił informując, że posłaniec jest już pod bramką domu i można przekazać mu pieniądze. Wtedy mężczyzna został zatrzymany przez policjantów.

 

Okazał się nim 19-letni mieszkaniec województwa pomorskiego. Trafił do policyjnego aresztu. W całej sprawie najważniejsze jest, że tym razem oszukiwana kobieta nie dała się nabrać. Szybko przekazana do policjantów informacja, pozwoliła zatrzymać podejrzewanego. Teraz policjanci ustalają szczegóły zdarzenia oraz prowadzą czynności zmierzające do ustalenia i zatrzymania pozostałych osób zamieszanych w oszustwo. 
 

Policjanci proszą o zachowanie szczególnej ostrożności oraz stosowanie zasady ograniczonego zaufania w stosunku do osób kontaktujących się telefonicznie w sprawie pożyczek lub przekazania pieniędzy. Dokładnie sprawdzajmy wiarygodności dzwoniących osób. W każdym przypadku upewnijmy się czy osoba, która podaje się za członka rodziny jest nią w rzeczywistości. Najlepiej zatelefonujmy do kogoś z rodziny i potwierdźmy zdarzenie. Nigdy nie przekazujmy również żadnych pieniędzy pośrednikom, osobom nieznanym nam, a mającym działać w imieniu rzekomo potrzebującego pomocy krewnego. W razie jakichkolwiek podejrzeń, należy niezwłocznie skontaktować się z najbliższą jednostką policji, osobiście lub telefonicznie pod nr 997 lub 112.

  • Zdjeci: archiwum KMP
Powrót na górę strony