Policjanci zatrzymali podejrzanych o brutalny rozbój
Kilku godzin potrzebowali policjanci na ustalenie i zatrzymanie dwóch podejrzanych o brutalny rozbój. Zatrzymani, wspólnie z trzecim mężczyzną, wtargnęli do domu pokrzywdzonej. Brutalnie pobili kobietę i nieprzytomną zostawili. Z domu ukradli telewizor. Dzień później funkcjonariusze zatrzymali kolejnego podejrzanego o udział w tym przestępstwie.
Kilku godzin potrzebowali policjanci na ustalenie i zatrzymanie dwóch podejrzanych o brutalny rozbój. Zatrzymani, wspólnie z trzecim mężczyzną, wtargnęli do domu pokrzywdzonej. Brutalnie pobili kobietę i nieprzytomną zostawili. Z domu ukradli telewizor. Dzień później funkcjonariusze zatrzymali kolejnego podejrzanego o udział w tym przestępstwie.
O zdarzeniu przy ul. Kwiatkowskiego policjanci zostali zawiadomieni na początku lutego. Jak wynikało ze zgłoszenia starsza kobieta została pobita przez nieznanych napastników, którzy wtargnęli do jej domu.
Na miejsce zostały skierowane policyjne patrole oraz funkcjonariusze pionu kryminalnego. Jak ustalili, do domu 64-letniej kobiety wtargnęło trzech nieznanych mężczyzn. Napastnicy grozili jej śmiercią oraz brutalnie pobili do nieprzytomność. Nieprzytomną kobietę zostawili i zbiegli zabierając z domu telewizor. Z uwagi na odniesione obrażenia pokrzywdzona została karetką pogotowia przewieziona do szpitala.
Policjanci rozpoczęli poszukiwanie sprawców. Ustalili wstępne rysopisy podejrzewanych, które zostały przekazane do patroli na terenie miasta. Na miejscu przeprowadzili oględziny, patrole mundurowe przeszukiwały najbliższą okolicę, rozpytywano sąsiadów i ustalano potencjalnych świadków.
Zbierane krok po kroku informacje, pozwoliły policjantom ustalić samochód, którym poruszali się podejrzewani. Po kilku godzinach praca policjantów przyniosła kolejne efekty. Dwaj mężczyźni odpowiadający rysopisom podejrzewanych mieli przebywać w lokalu z automatami do gier w okolicach dworca. Tam czekali na nich policjanci kryminalni z komisariatu z Nowego Miasta.
Gdy po godz. 21 dwaj mężczyźni wychodzili z lokalu, trafili na policjantów. Zaskoczeni próbowali jeszcze uciekać, jednak szybko zostali zatrzymani. Okazali się nimi 30 i 32-letni mieszkańcy Rzeszowa. Obaj trafili do policyjnego aresztu. Kolejne informacje pozwoliły ustalić trzeciego podejrzanego. Funkcjonariusze zatrzymali go dzień później. To 31-latek z powiatu rzeszowskiego. Zebrany w sprawie materiał policjanci przekazali do Prokuratury Rejonowej dla Miasta Rzeszów. Na tej podstawie prokurator wszczął w sprawie śledztwo. W czwartek przesłuchał podejrzanych i przedstawił im zarzuty rozboju.
W piątek na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Rzeszowie zastosowała wobec podejrzanych trzymiesięczny areszt tymczasowy.