Trwają poszukiwania mężczyzny, który wskoczył do Wisłoka
Policjanci i strażacy poszukują mężczyzny, który wskoczył wczoraj do Wisłoka. Chwilę wcześniej na ul. Piłsudskiego zaatakował kobietę, próbując wyrwać jej torebkę.
Dziś o godz. 10 wznowiono poszukiwania mężczyzny, który wskoczył do Wisłoka. Wczoraj około godz. 17, rzeszowscy policjanci otrzymali zgłoszenie o napadzie na kobietę na ulicy Piłsudskiego w Rzeszowie. Wstępnie ustalono, że mężczyzna zaatakował kobietę i próbował wyrwać jej torebkę. Skierowani na miejsce policjanci wraz z pokrzywdzoną rozpoczęli poszukiwania sprawcy.
W rejonie ZUS-u zauważyli mężczyznę odpowiadającego ustalonemu rysopisowi. Gdy próbowali go zatrzymać, zaczął uciekać. Pobiegł ul. Piłsudskiego w kierunku Wisłoka. Na wysokości ZDZ-tu funkcjonariusze stracili go z oczu. Zauważyli go chwilę później biegnącego wzdłuż rzeki w kierunku mostu kolejowego. Mężczyzna przepłynął Młynówkę, po czym wskoczył do Wisłoka. Gdy policjanci dobiegli w to miejsce próbowali pomóc mu wydostać się z wody. Niestety nurt rzeki porwał go i po chwili zniknął pod powierzchnią.
Policjanci ustalili tożsamość młodego mężczyzny. Jest to 17-letni mieszkaniec powiatu łańcuckiego, który od połowy kwietnia br. był poszukiwany w związku z ucieczką z ośrodka wychowawczego.
Zawiadomieni o zdarzeniu strażacy podjęli poszukiwania mężczyzny, które trwały wczoraj do zmroku. Dziś poszukiwania wznowiono.