Nietrzeźwy kierujący spowodował kolizję
Dwa lata pozbawienia wolności grozi kierującemu BMW, który w niedzielę na ul. Sikorskiego spowodował kolizję. Po zdarzeniu mężczyzna odjechał z miejsca. Ujął go świadek, który za nim pojechał. Okazało się, że, kierowca BMW był pijacy.
Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 11.30 na ul. Sikorskiego. Kierujący bmw, jadąc lewym pasem ruchu w kierunku ul. Rejtana, gwałtownie zmienił pas ruch i najechał na tył jadącego w tym samym kierunku, prawym pasem, kierującego toyotą. W wyniku zderzenia toyota została zepchnięta z drogi.
Po zderzeniu kierowca BMW odjechał z miejsca. Za nim pojechał świadek zdarzenia. Kilkadziesiąt metrów dalej kierowcy zatrzymali się i tam świadek, 36-letni mieszkaniec Rzeszowa, uniemożliwił kierowcy BMW dalszą jazdę. W tym momencie na miejsce podjechał policyjny patrol i funkcjonariusze wykonywali dalsze czynności.
Upewnili się, że w zdarzeniu nikt nie został ranny, a następnie sprawdzili trzeźwości kierującego BMW. Okazało się, że 25-letni mieszkaniec gminy Chmielnik, był pijany. Badanie wykazało u niego ponad 2 promile zawartości alkoholu.
Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy, oraz dowód rejestracyjny samochodu. Po wykonania niezbędnych czynności mężczyzna został przekazany pod opiekę rodziny. Grozi mu teraz odpowiedzialność za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości oraz spowodowania kolizji.