Wydarzenia

Rozpoczął się sezon grzewczy - uważajmy na czad

Data publikacji 19.11.2018

W niedziele wieczorem w gminie Trzebownisko policjanci odnotowali przypadek podtrucia tlenkiem węgla. Trzy osoby trafiły do szpitala. Na miejscu strażacy stwierdzili stężenie tlenku węgla. Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia. Pamiętajmy, że ulatniający się tlenek węgla – czad – stanowi śmiertelne niebezpieczeństwo. Policjanci i strażacy apelują o rozważne korzystanie z urządzeń grzewczych i skontrolowanie przed sezonem urządzeń mogących być jego źródłem.

W niedzielę wieczorem Centrum Powiadamiania Ratunkowego otrzymało zgłoszenie o przypadku podtrucia tlenkiem węgla 4-letniego dziecka. Skierowani na miejsce ratownicy medyczni wezwali straż pożarną. Strażacy stwierdzili w domu stężenie tlenku węgla. Do szpitala w Rzeszowie zostały przewiezione przebywające w domu trzy osoby, 4-latka i dwie kobiety w wieku 54 i 29-lat.

Prawdopodobnym źródłem czadu mógł być piec gazowy centralnego ogrzewania. Policjanci wyjaśniają teraz okoliczności i przyczyny zatrucia.Do czasu przeprowadzenia oględzin z udziałem biegłych policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia .  

Tlenek węgla jest bezwonnym, bezbarwnym, pozbawionym smaku i silnie trującym gazem powstającym w procesie spalania. Dostaje się do organizmu przez układ oddechowy prowadząc do zatruć, a nawet śmierci.Przypominamy, że  źródłem czadu mogą być wadliwie podłączone lub niesprawne urządzenia grzewcze, niesprawne przewody kominowe, wentylacyjne, spalinowe i dymowe. Jednak głównym powodem gromadzenia się czadu to źle działająca wentylacja.

Pamiętajmy, aby zmniejszyć niebezpieczeństwo zatrucia tlenkiem węgla:

  • zapewnijmy prawidłową wentylację pomieszczeń;
  • stosujmy drzwi i okna z funkcją mikrowentylacji;
  • nigdy nie zasłaniajmy kratek wentylacyjnych;
  • z pomocą fachowców dokonujmy okresowych przeglądów instalacji kominowej, wentylacyjnej i urządzeń grzewczych;
  • nie spalajmy niczego w zamkniętych, niewentylowanych pomieszczeniach;
  • zainstalujmy czujniki czadu
Powrót na górę strony