Kobieta podtruła się tlenkiem węgla
Wczoraj policjanci otrzymali zgłoszenie o przypadku podtrucia tlenkiem węgla. Na miejscu okazało się, że przebywająca w łazience kobieta straciła przytomność. 28-latka z podejrzeniem zatrucia, trafiła do szpitala. Do szpitala przewieziono również dwie osoby przebywające w domu. Na szczęście ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Do zdarzenia doszło wczoraj, około godz. 18. Policjanci zostali zawiadomieni o podejrzeniu podtrucia tlenkiem węgla w domu jednorodzinnym. Interweniujący na miejscu policjanci z komisariatu na Baranówce ustalili, że 28-letnia kobieta straciła przytomność przebywając w łazience. Domowników zaniepokoiły dziwne odgłosy dobiegające z pomieszczenia. Po otworzeniu drzwi okazało się, że młoda kobieta jest nieprzytomna. Domownicy wynieśli ją z łazienki i wezwali służby. Otworzyli również okna, aby przewietrzyć dom.
Do czasu przyjazdu pogotowia, policjanci kontrolowali funkcje życiowe kobiety. Młoda kobieta została przewieziona do szpitala. Lekarz zadecydował również, o przewiezieniu do szpitala pozostałych domowników, w tym 4-letnią dziewczynkę. Po przebadaniu okazało się, że żadnej z osób nie zagraża niebezpieczeństwo, jednak decyzją lekarza 28-latka pozostała w szpitalu na obserwacji. Strażacy stwierdzili w domu podwyższone stężenie tlenku węgla.
Pamiętajmy, aby zmniejszyć niebezpieczeństwo zatrucia tlenkiem węgla:
- zapewnijmy prawidłową wentylację pomieszczeń;
- stosujmy drzwi i okna z funkcją mikrowentylacji;
- nigdy nie zasłaniajmy kratek wentylacyjnych;
- z pomocą fachowców dokonujmy okresowych przeglądów instalacji kominowej, wentylacyjnej i urządzeń grzewczych;
- nie spalajmy niczego w zamkniętych, niewentylowanych pomieszczeniach;
- zainstalujmy czujniki czadu