Policjanci zatrzymali 60-latka, który dopuszczał się przemocy domowej
Policjanci zatrzymali 60-latka, który znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją rodziną. Uzależniony od alkoholu mężczyzna wszczynał awantury, wypędzał z domu bliskich i groził im pozbawieniem życia. Za popełnione przestępstwo grozi mężczyźnie kara 5 lat pozbawienia wolności.
W poniedziałek, policjanci z Posterunku Policji w Baranowie Sandomierskim zostali wezwani na interwencję domową. Z przekazanych informacji wynikało, że nietrzeźwy 60-latek wszczął awanturę, wyzywał żonę i córkę, szarpał za ubranie, poniżał i wyganiał kobiety z domu, bił pięściami i kopał oraz groził pozbawieniem życia. Wtedy pokrzywdzone wezwały na pomoc policję. Sprawca przemocy domowej słysząc, że wezwano służby, uciekł z miejsca zdarzenia.
Policjanci, na miejscu interwencji, przeprowadzili szczerą rozmowę z kobietami i uruchomili procedurę “Niebieskiej Karty”. Ustalili, że 60-letni mężczyzna, uzależniony jest od alkoholu i od lat znęca się nad swoją żoną. Mundurowi zatrzymali 60-latka w miejscowości Ślęzaki. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Czynności prowadzone przez funkcjonariuszy wykazały, że sprawca znęcał się psychicznie i fizycznie nie tylko nad swoją żoną, ale również nad dorosłą córką. Policjanci przesłuchali mężczyznę. Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy dał funkcjonariuszom podstawy, żeby przedstawić 60-latkowi zarzut popełnienia przestępstwa.
Następnie stróże prawa wystąpili do prokuratora o zastosowanie nakazu opuszczenia przez podejrzanego wspólnego domu jednorodzinnego zajmowanego wspólnie z pokrzywdzonymi oraz zastosowania środków wolnościowych.
13 lipca br., prokurator rejonowy w Tarnobrzegu zastosował wobec 60-letniego mężczyzny środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru, zakazu kontaktowania się i zbliżania się do pokrzywdzonych oraz nakazu opuszczenia wspólnie zajmowanego lokalu mieszkalnego. O dalszym losie mężczyzny zdecyduje teraz sąd.
Za popełnione przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.