Pechowy złodziej wpadł, gdy przyszedł na przesłuchanie do innej sprawy
Policyjni śledczy zatrzymali 39-letniego mieszkańca Tarnobrzega, który podejrzany jest o kradzież rozbójniczą. Sprawca, będąc w markecie ukradł odzież oraz artykuły spożywcze i przemysłowe. Usiłując wynieść swój łup, odepchnął pracownika ochrony i uciekł. Jeden z funkcjonariuszy rozpoznał złodzieja po sygnecie na palcu, gdy zgłosił się na wezwanie do innej sprawy. Mężczyzna usłyszał już zarzut popełnienia przestępstwa. Za ten czyn grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat.
Do zdarzenia doszło 3 listopada po godz. 16, w markecie spożywczym przy ul. Kopernika w Tarnobrzegu. Na miejscu interweniowali policjanci, którzy ustalili, że jeden z klientów dopuścił się kradzieży rozbójniczej.
Z relacji pracownika ochrony wynikało, że mężczyzna w średnim wieku przyszedł do sklepu z dużą torbą. Zaraz po wejściu rozglądał się nerwowo, podchodził do sklepowych półek i pospiesznie chował towar do torby. Najpierw zabrał buty i bluzę, następnie przemieszczając między stoiskami wybierał różne artykuły przemysłowe i spożywcze. Gdy zapełnił torbę, odłożył ją na podłogę pomiędzy kasą usytuowaną najbliżej wyjścia, a stanowiskiem z kwiatami. Następnie złodziej wyjechał pustym wózkiem poza linię kas i sięgnął po torbę z artykułami, którą próbował wynieść, nie płacąc za towar.
Pracownik ochrony, widząc całą sytuację, podbiegł do mężczyzny i próbował go zatrzymać. Wówczas złodziej odepchnął ochroniarza, ale ten złapał mocno za torbę. Sprawca usiłował wyszarpać swój łup, ale czując mocny opór uciekł ze sklepu w nieznanym kierunku. Wartość towaru oszacowano na kwotę 570 zł.
Policjanci, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, ustalili dokładny rysopis mężczyzny, przejrzeli sklepowy monitoring i rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Opublikowano także komunikat w lokalnej prasie.
W czwartek do Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu, z wezwaniem w ręku, zgłosił się mieszkaniec tego miasta. Policjant wydziału dochodzeniowo-śledczego, który wykonywał czynności procesowe, zauważył na palcu mężczyzny sygnet, który posiadał też sprawca kradzieży rozbójniczej.
Podejrzenia funkcjonariusza okazały się trafne. Mężczyzna został zatrzymany, to 39-letni mieszkaniec Tarnobrzega, w przeszłości notowany za przestępstwa kryminalne.
39-latek został przesłuchany i usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa. Prokurator, na podstawie zebranego materiału dowodowego zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru, zakazu zbliżania i kontaktowania się z pokrzywdzonym mężczyzną. 39-latkowi grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat. O jego dalszym losie zdecyduje teraz sąd.