Wydarzenia

Pijani rodzice opiekowali się 2-letnią córeczką

Data publikacji 23.01.2023

Tarnobrzescy policjanci interweniowali wobec nietrzeźwych rodziców, którzy zajmowali się swoim 2-letnim dzieckiem. Rodzinne spotkanie, z okazji Dnia Babci, wymknęło się spod kontroli na tyle, że zarówno rodzice, jak i dziadkowie, byli mocno nietrzeźwi. Matka dziecka miała ponad promil alkoholu w organizmie, a ojciec ponad 2 promile. Teraz sprawą obojga zajmie się sąd rodzinny.

W sobotę po południu, policjanci otrzymali informacje, że pijani rodzice opiekują się małoletnim dzieckiem. Do zdarzenia miało dojść w jednym z mieszkań, przy ul. Dekutowskiego w Tarnobrzegu. Funkcjonariusze natychmiast udali się pod wskazany adres.

Zgłoszenie potwierdziło się. Stróże prawa, po wejściu do mieszkania, zastali rodziców, od których była wyczuwalna silna woń alkoholu. 30-letni mężczyzna miał bełkotliwą mowę, przeklinał i był zdenerwowany. 37-letnia kobieta miała problem z utrzymaniem równowagi. Po mieszkaniu chodziła 2-letnia dziewczynka, która była mocno wystraszona. W sąsiednim pokoju przebywali pijani dziadkowie dziecka w wieku 62 i 63 lat.

Mundurowi sprawdzili stan trzeźwości obojga rodziców. 37-letnia kobieta miała 1,26 promila alkoholu w organizmie, a 30-letni ojciec dziecka ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Na miejscu, oprócz policjantów, interweniował pracownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Tarnobrzegu. Dziewczynka trafiła do szpitala, a następnie pod opiekę rodziny.

O zdarzeniu poinformowano sąd rodzinny. Dzielnicowi oraz pracownicy MOPR będą monitorować sytuację rodzinną. Jeżeli okaże się, że rodzice swoim zachowaniem narazili 2-letnią córeczkę na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź zdrowia, może im grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Apelujemy:
Nieodpowiedzialność rodziców często bywa przyczyną dramatu, jaki przeżywa ich dziecko. Małoletnie dzieci nie potrafią się same obronić przed zagrożeniami, na jakie wystawiają je lekkomyślność i niedojrzałość rodziców. Dlatego tak ważne jest to, by osoby będące świadkami krzywdy, jaka dzieje się dziecku, reagowały. Jeden telefon wykonany pod nr alarmowy 112 lub do dyżurnego policji, może realnie przyczynić się do poprawy sytuacji, w jakiej znajduje się dziecko, a czasami nawet ocalić jego życie i zdrowie.

 

Powrót na górę strony