Uratował mężczyznę z płonącego pojazdu
Komendant Miejski Policji w Tarnobrzegu wystosuje list z podziękowaniami dla mężczyzny, który w piątek wieczorem wydobył z płonącego samochodu 21-letniego kierowcę. Młody kierowca zjechał do przydrożnego rowu i uderzył w drzewo. Uratował go przejeżdżający tamtędy 48-letni mieszkaniec Przemyśla.
Komendant Miejski Policji w Tarnobrzegu wystosuje list z podziękowaniami dla mężczyzny, który w piątek wieczorem wydobył z płonącego samochodu 21-letniego kierowcę. Młody kierowca zjechał do przydrożnego rowu i uderzył w drzewo. Uratował go przejeżdżający tamtędy 48-letni mieszkaniec Przemyśla.
Do wypadku doszło na drodze wojewódzkiej nr 871 w Tarnobrzegu. Około godz. 21.45 kierujący roverem 21-letni mężczyzna najprawdopodobniej stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do przydrożnego rowu i uderzył w drzewo. Komora silnika pojazdu zaczęła płonąć. Wypadek zauważył przejeżdżający w kierunku Tarnobrzega 48-letni mężczyzna. Pomimo niebezpieczeństwa, postanowił natychmiast ratować młodego człowieka. Wyciągnął poszkodowanego z pojazdu. Chwilę później kabina rovera stanęła w płomieniach. 21-latek został przewieziony do szpitala. Kierowcy pobrano krew na zawartość alkoholu w organizmie.
Mężczyzną, który wykazał się odwagą i nie zważając na grożące niebezpieczeństwo uratował człowieka okazał się 48-letni mieszkaniec Przemyśla, na codzień pracujący we Wrocławiu. Komendant Miejski Policji w Tarnobrzegu wystosuje specjalny list z podziękowaniami za jego postawę.