Wydarzenia

Pijani wandale w rękach Policji

Data publikacji 28.11.2009

Tarnobrzescy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn. Sprawcy idąc poboczem drogi, dewastowali napotkane znaki drogowe oraz wybili szybę przystanku autobusowego. Na widok policyjnego radiowozu zaczęli uciekać. Po krótkim pościgu funkcjonariusze zatrzymali 18 i 19-latka. Mężczyźni byli pijani. Pozostali w policyjnym areszcie. Jeszcze dzisiaj usłyszą zarzuty popełnionego przestępstwa.

Tarnobrzescy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn. Sprawcy idąc poboczem drogi, dewastowali napotkane znaki drogowe oraz wybili szybę przystanku autobusowego.  Na widok policyjnego radiowozu zaczęli uciekać. Po krótkim pościgu funkcjonariusze zatrzymali 18 i 19-latka. Mężczyźni byli pijani. Pozostali w policyjnym areszcie. Jeszcze dzisiaj  usłyszą zarzuty popełnionego przestępstwa.

 

Do zdarzenia doszło wczoraj przed północą w miejscowości Stale gmina Grębów. Tarnobrzescy policjanci pełniąc służbę w tym rejonie, znaleźli na poboczu zniszczone znaki drogowe. Przeszukując teren funkcjonariusze kilka metrów dalej zauważyli wybitą szybę witryny przystanku autobusowego. Nie mieli wątpliwości, że byli tu sprawcy wandalizmu. Natychmiast zaczęli ich szukać. Po krótkim czasie jeden z policjantów zauważył na prywatnej posesji młodego człowieka. Zaskoczony widokiem funkcjonariuszy mężczyzna zaczął uciekać. Gdy dobiegł do drzewa, sprawca ukrył się za jego pniem. Sądził, że kryjówka ta, ocali go przed zatrzymaniem policjantów. Mylił się. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, a zaraz potem jego wspólnika.


Sprawcami zniszczenia mienia okazali się dwaj 18 i 19-letni mieszkańcy gminy Grębów. Byli oni nietrzeźwi. Badanie alkomatem wykazało u 18-latka  2,60 promila alkoholu w organizmie. U 19-latka - 1,26 promila. Wezwany na miejsce zdarzenia inspektor drogownictwa wyceni straty zniszczonego mienia.

 

Mężczyźni trafili do aresztu. Po wytrzeźwieniu zostaną przesłuchani. Za popełnione przestępstwo grozi im kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. 

  • z archiwum policji
Powrót na górę strony