Nie zdążyli ukryć łupu
Tarnobrzescy policjanci, kilka minut po kradzieży w sklepie, zatrzymali 35-letnią kobietę i jej trzech wspólników. Łupem złodziei padły bombonierki, kawy, alkohol i kosmetyki. Łączna suma skradzionego mienia sięga blisko 400 złotych.
Tarnobrzescy policjanci, kilka minut po kradzieży w sklepie zatrzymali, 35-letnią kobietę i jej trzech wspólników. Łupem złodziei padły bombonierki, kawy, alkohol i kosmetyki. Łączna suma skradzionego mienia sięga blisko 400 złotych.
Zdarzenie rozegrało się w środę po godz. 14, w dwóch tarnobrzeskich marketach. Do dyżurnego jednostki zadzwonił pracownik ochrony informując, że w sklepie przy ul. Słomki w Tarnobrzegu kilka minut temu kobieta ze wspólnikami ukradli artykuły spożywcze i kosmetyki. Sprawcy z łupem wsiedli do poloneza i odjechali w kierunku centrum miasta.
Policjanci natychmiast przystąpili do poszukiwania sprawców kradzieży. Po kilku minutach funkcjonariusze wypatrzyli stojącego na parkingu przy ul. Mickiewicza wspomnianego poloneza. Postanowili sprawdzić przebywające w nim osoby. Sprawcy zaskoczeni pojawieniem się funkcjonariuszy nie zdążyli ukryć skradzionego towaru. Na tylnym siedzeniu policjanci znaleźli kilkanaście bombonierek, kawy oraz alkohol i kosmetyki. Sprawcami kradzieży okazali się 35-letnia kobieta oraz trzej mężczyźni w wieku 29, 52 i 58 lat. Wszyscy to mieszkańcy powiatu sandomierskiego.
Podejrzani o popełnienie przestępstwa odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara pozbawienia wolności do lat 5.