Wydarzenia

Złodziej piwa zatrzymany przez policjantów

Data publikacji 16.03.2011

Policjant z Posterunku Policji w Cmolasie pomógł w zatrzymaniu 31-letniego mężczyzny, który okradł zaparkowany samochód w Nowej Dębie. Łupem rabusia padło piwo puszkowe i butelkowe w ilości 78 sztuk. Wartość skradzionego mienia szacowana jest na kwotę blisko 200 złotych. Mężczyzna jeszcze dzisiaj usłyszy zarzuty.

Policjant z Posterunku Policji w Cmolasie pomógł w zatrzymaniu  31-letniego mężczyzny, który okradł zaparkowany samochód w Nowej Dębie. Łupem rabusia padło piwo puszkowe i butelkowe w ilości 78 sztuk. Wartość skradzionego mienia szacowana jest na kwotę blisko 200 złotych. Mężczyzna jeszcze dzisiaj usłyszy zarzuty.

 

Zdarzenie rozegrało się wczoraj przed godz. 21, na ulicy Szkolnej w Nowej Dębie. Do zaparkowanego mini vana marki Volkswagen Caddy  włamał się młody człowiek. Wybijając szybę z części bagażowej sprawca zabrał zgrzewki piwa butelkowego i puszkowego w ilości 78 sztuk. Z łupem usiłował uciec z miejsca zdarzenia. Włamanie zauważył powracający z rozgrywek piłkarskich policjant. Funkcjonariusz o zdarzeniu powiadomił dyżurnego tarnobrzeskiej Policji. Sam podjął pościg za złodziejem. Na miejsce zdarzenia niezwłocznie udali się policjanci z Nowej Dęby.

Po kilkunastu minutach zatrzymali mężczyznę. Okazał się nim 31-letni mieszkaniec Nowej Dęby. Policjanci zbadali stan jego trzeźwości. 31-latek był pijany. Badanie wykazało 2 promile alkoholu w jego organizmie. Mężczyznę zatrzymano w policyjnym areszcie. Jeszcze dzisiaj zostanie przesłuchany przez policjantów. Następnie stanie przed prokuratorem.

Za popełnione przestępstwo mężczyzna odpowie przed sądem. Grozi mu kara pozbawienia wolności od roku do lat 10. 


Aspirant sztabowy Robert Wilk,  który przyczynił się do zatrzymania sprawcy włamania  pracuje w szeregach Policji 20 lat. Obecnie w Posterunku Policji w Cmolasie, gdzie prowadzi dochodzenia. Udowodnił, że służbę pełni się nie tylko w godzinach pracy.
 

Powrót na górę strony