Wydarzenia

Policyjny pies wytopił sprawcę kradzieży kabli

Data publikacji 19.06.2011

Policjanci z Nowej Dęby zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy pod osłoną nocy odkopali z ziemi i ukradli przewody telekomunikacyjne o wartości ponad 19 tysięcy złotych. Sprawcy nie cieszyli się długo wolnością. "Psi detektyw" wytropił jednego z mężczyzn, doprowadzając policjantów na posesję,gdzie się ukrywał. Tam funkcjonariusze znaleźli pozostałości przewodów, które sprawcy zdążyli sprzedać w punkcie skupu złomu otrzymując za nie 600 złotych.

Policjanci z Nowej Dęby zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy pod osłoną nocy odkopali z ziemi i ukradli przewody telekomunikacyjne o wartości ponad 19 tysięcy złotych. Sprawcy nie cieszyli się długo wolnością. "Psi detektyw" wytropił jednego z mężczyzn, doprowadzając policjantów na  posesję, gdzie się ukrywał.  Tam funkcjonariusze znaleźli pozostałości przewodów, które sprawcy zdążyli sprzedać w punkcie skupu złomu otrzymując za nie 600 złotych. Po kilku godzinach policjanci zatrzymali jego 19 - letniego wspólnika. Za popełnione przestępstwo mężczyźni wkrótce staną przed sądem.


Zdarzenie rozegrało się nocą,  16 czerwca br. na szlaku kolejowym Ocice - Chmielów w gminie Nowa Dęba. 37 - letni mężczyzna i jego kompan po odkopaniu z ziemi  i odcięciu z sieci ukradli przewody telekomunikacyjne  o długości 63 metrów warte ponad 19 tysięcy złotych. Rabusie podczas kradzieży przewodów uszkodzili poprzez przecięcie kable światłowodowe powodując  kolejne straty w wysokości 5 tysięcy złotych. Złodzieje z łupem uciekli z miejsca zdarzenia.

 

Następnego dnia policjanci zostali powiadomieni o popełnionych przestępstwach. Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli poszukiwania złodziei. Policjantów wspomagał pies służbowy o imieniu "Bastion", który szybko ustalił miejsce, w którym ukrywa się jeden ze sprawców.  " Psi detektyw" doprowadził funkcjonariuszy  na  posesję, na której  były przygotowywane do kradzieży przewody telekominikacyjne. Tam również ukrywał się sprawca. Gdy stróże prawa  zabezpieczali miejsce zdarzenia,  na  posesję powrócił swoim samochodem  37 - letni mężczyzna. Zaskoczony  widokiem policjantów  rabuś nawet nie próbował uciekać. Mężczyzna został zatrzymany. Był pijany. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad promil alkoholu w organizmie. 

Sprawca kradzieży trafił do aresztu. Po kilku godzinach do 37 - latka dołączył jego kompan. Okazał się nim 19 - letni mieszkaniec gminy Nowa Dęba.


Policjanci prowadząc dalsze czynności operacyjno - śledcze ustalili mężczyznę, który pomagał sprawcom kradzieży  zbyć przewody w punkcie skupu złomu na terenie gminy Baranów Sandomierski.   Za skradzione przewody sprawcy otrzymali 600 złotych.  Pomocnikiem złodziei okazał się 19 - letni  mieszkaniec gminy Nowa Dęba. W tej sprawie funkcjonariusze prowadzą dalsze czynności wyjaśniające.

 

Prokuratura Rejonowa w Tarnobrzegu wobec tych mężczyzn zastosowała środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego poręczenia majątkowego w kwotach 3 tysięcy złotych oraz zakaz opuszczania kraju.

Powrót na górę strony