Policjanci sprawdzają, czy doszło do znęcania się nad zwierzętami - Wydarzenia - Policja Podkarpacka

Znęcanie się nad psami oraz drobiem, zarzuca Policja 53-letniemu mieszkańcowi Tarnobrzega. W miniony weekend funkcjonariusze interweniowali na jednej z działek ogrodowych, gdzie znaleźli dwa psy. Jeden z nich był  martwy, drugi z psów zaniedbany i wychudzony bez pozostawionej wody i pożywienia, wyciem i ujadaniem usiłował swoim losem zainteresować przypadkowych ludzi. Sprawą zajmuje się Policja.

W piątek  przed godz. 18., dyżurny Policji przyjął zgłoszenie o tym, że na osiedlowym ogródku działkowym Kamionka, ma miejsce znęcanie się nad zwierzętami. Funkcjonariusze natychmiast udali się we wskazany rejon. Będąc na miejscu zastali dwóch mężczyzn, którzy twierdzili, że na terenie jednej z działek są zaniedbane psy. Policjanci weszli na teren tej działki. Tam znaleźli dwa psy rasy mieszanej. Jeden z psów był martwy, drugi zaniedbany i wychudzony. Nie miał pozostawionego żadnego pożywienia i picia.  Funkcjonariusze na miejsce wezwali weterynarza weterynarii, który wziął psa pod opiekę.

Policjanci prowadząc dalsze czynności na działce w zamkniętym pomieszczeniu ujawnili koguta i kilka kur. Znalezione zwierzęta nie miały zapewnionych dostatecznych warunków bytowych. Również były pozostawione bez wody i żywności. Panujący bałagan oraz stan zwierząt świadczył, że działka ta nie była odwiedzana przez właściciela od dłuższego czasu. Zwierzęta te zostały zabrane z działki. Trafiły pod właściwą opiekę. Sprawę wyjaśniają policjanci.

Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt, każde zwierzę wymaga humanitarnego traktowania. Kto zabija zwierzę, znęca się nad nim podlega karze grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.