Wykopali stalowe rury by sprzedać je na złom
Tarnobrzescy policjanci zatrzymali czterech mężczyzn, którzy kradli metalowe rury z terenu byłej kopalni siarki. Wykopane z ziemi rury chcieli sprzedać w punkcie skupu złomu. Jednak funkcjonariusze odzyskali skradzione mienie i przekazali je prawowitemu właścicielowi. Wstępna wartość skradzionych rur to ponad 1500 złotych. Mężczyznom grozi kara do 5 lat więzienia.
Tarnobrzescy policjanci zatrzymali czterech mężczyzn, którzy kradli metalowe rury z terenu byłej kopalni siarki. Wykopane z ziemi rury chcieli sprzedać w punkcie skupu złomu. Jednak funkcjonariusze odzyskali skradzione mienie i przekazali je prawowitemu właścicielowi. Wstępna wartość skradzionych rur to ponad 1500 złotych. Mężczyznom grozi kara do 5 lat więzienia.
W sobotę rano, czterech mieszkańców gminy Grębów, postanowiło odwiedzić teren byłej kopalni "Jeziórko". Jak się okazało, mężczyzn skusiły znajdujące się tam metalowe rury, które po kradzieży chcieli sprzedać w punkcie skupu złomu.
Złodzieje przyjechali po łup samochodem osobowym i ciągnikiem rolniczym z dopiętą przyczepką. Pozostawili pojazd w pobliżu kopalni. Wyposażeni w łopaty i piły spalinowe, na teren kopalni udali się pieszo. Sprawcy wykopali trzy odcinki rur, po czym załadowali je na ciągnik rolniczy. Jeden z mężczyzn zaraz po kradzieży wywiózł "zdobycz " do pobliskiego punktu skupu złomu. Nie zdążył jednak sprzedać towaru. Wspólników złodzieja zauważyli pracownicy ochrony, którzy natychmiast zaalarmowali policjantów.
Przybyli na teren kopani funkcjonariusze zatrzymali trzech mężczyzn. Okazali się nimi mieszkańcy gminy Grębów, w wieku 30 i 33 lat. Po kilku minutach policjanci zatrzymali czwartego z mężczyzn, był nim 67-letni były pracownik kopani siarki "Jeziórko".
Mężczyźni trafili do policyjnej izby zatrzymań. Policjanci przesłuchali podejrzanych przedstawiając im zarzut kradzieży.
Za popełnione przestępstwo, mężczyznom grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
