Dwie kolizje drogowe i jeden pijany kierowca
39-letni kierowca opla corsy w ciągu dwóch dni spowodował dwie kolizje drogowe. Za każdym razem był mocno pijany. Badanie alkomatem wykazało blisko 2,9 promili alkoholu w jego organizmie. Policjanci ustalili, że mężczyzna nie posiada prawa jazdy. Stracił je miesiąc wcześniej za kierowanie w stanie nietrzeźwości.
39-letni kierowca opla corsy w ciągu dwóch dni spowodował dwie kolizje drogowe. Za każdym razem był mocno pijany. Badanie alkomatem wykazało blisko 2,9 promili alkoholu w jego organizmie. Policjanci ustalili, że mężczyzna nie posiada prawa jazdy. Stracił je miesiąc wcześniej za kierowanie w stanie nietrzeźwości.
Do pierwszego zdarzenia doszło 12 lutego br. na osiedlu Zakrzów w Tarnobrzegu. 39-letni kierowca opla corsy wjechał na środek ronda. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia nie mieli wątpliwości, że jest pijany. Przeprowadzone badanie wykazało w organizmie kierowcy opla 2,86 promila alkoholu. Mężczyzna nie miał prawa jazdy. Stracił je miesiąc wcześniej za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Pijany kierowca trafił do policyjnej izby zatrzymań. Gdy wytrzeźwiał policjanci przedstawili mu zarzut popełnionego przestępstwa.
14 lutego br. ten sam mężczyzna spowodował kolizję drogową na ul. Wyszyńskiego. Sprawca uderzył w innego opla i uciekł z miejsca zdarzenia. Samochód zaparkował pod jednym z moteli, w którym się ukrył. Policjanci szybko ustalili miejsce pobytu pirata drogowego. Został on zatrzymany. Mężczyzna był pijany. Badanie alkomatem wykazało 2,82 promila alkoholu w jego organizmie.
Teraz ponownie odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji drogowej. Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do lat 2 i kara grzywny.
Prokurator wobec 39 -letniego mieszkańca Tarnobrzega zastosował dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju.