Uchronili mężczyzn przed wychłodzeniem
W ciągu ostatnich kilku dni tarnobrzescy policjanci udzielili pomocy pięciu nietrzeźwym mężczyznom, którzy mogli stać się ofiarami mrozów. Pamiętajmy, żeby nie przechodzić obojętnie obok osób, którym w zimie może grozić śmierć z wychłodzenia.
Pierwsze zgłoszenie miało miejsce w czwartkowy wieczór. Środkiem ulicy Zwierzynieckiej w Tarnobrzegu szedł pijany mężczyzna. Jak się okazało był nim 48-letni bezdomny, który stwarzał zagrożenie dla przejeżdżających kierowców i samego siebie. Funkcjonariusze ruchu drogowego, którzy zauważyli mężczyznę, aby zapewnić mu bezpieczeństwo przewieźli go do tarnobrzeskiej noclegowni.
Kolejną interwencję policjanci podjęli na skwerze przy ul. M. Dąbrowskiej w Tarnobrzegu. Przechodnie zaalarmowali funkcjonariuszy, iż nieopodal chodnika śpi pijany mężczyzna. Po dojechaniu na miejsce policjanci ustalili, że mężczyzną tym jest 61-letni mieszkaniec Tarnobrzega. Z uwagi na panujące niskie temperatury i stan nietrzeźwości mężczyzny został umieszczony do wytrzeźwienia w policyjnych pomieszczeniach dla osób zatrzymanych.
Około godz. 21, policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące śpiącego mężczyzny przy ul. Sandomierskiej w Tarnobrzegu. Skierowany na miejsce patrol zastał tam 51-letniego mieszkańca Tarnobrzega, który także znajdował się pod działaniem alkoholu. Z uwagi na to, że zbliżała się noc, a mężczyzna był mocno pijany, policjanci przewieźli go do rodziny i oddali pod opiekę bliskich.
W piątek przed godz. 21, policjanci interweniowali wobec pijanego mężczyzny, który spał na trawniku pod sklepem spożywczym przy ul. Piłsudskiego w Tarnobrzegu. Aby uchronić go przed zamarznięciem, policjanci przewieźli go do policyjnych pomieszczeń dla osób zatrzymanych w celu wytrzeźwienia.
W sobotę w miejscowości Nowa Dęba (powiat tarnobrzeski) policjanci interweniowali wobec mężczyzny, który mocno pijany słaniał się na nogach w pobliżu ruchliwej ulicy. Pijany człowiek trafił do policyjnych pomieszczeń dla osób zatrzymanych w celu wytrzeźwienia.