Złodziej motoroweru w rękach policji
Zarzut kradzieży usłyszał 28-letni mężczyzna, który zabrał motorower zaparkowany przed tarnobrzeskim szpitalem. Jego właściciel pozostawił jednoślad na parkingu i na kilka miesięcy wyjechał zagranicę. Kryminalni ustalili i zatrzymali złodzieja, odzyskali też skradzione mienie.
O kradzieży, dyżurnego jednostki poinformował właściciel. Ze zgłoszenia wynikało, że w listopadzie 2016 roku mężczyzna zaparkował motorower na parkingu przy ul. Szpitalnej w Tarnobrzegu i wyjechał za granicę. W lutym tego roku zorientował się, że został okradziony. Wartość pojazdu wycenił na kwotę 1900 złotych.
Funkcjonariusze przyjęli zgłoszenie i na podstawie uzyskanych informacji wytypowali podejrzanego. Sprawcą okazał się 28-letni mieszkaniec Tarnobrzega. Istniała obawa, że motorower może być rozłożony na części. Policjanci ustalili gdzie mężczyna ukrył skradziony skradziony jednoślad. Podczas przeszukania znaleźli skuter, był częściowo rozkompletowany. Złodziej próbował także zatrzeć numery indentyfikacyjne pojazdu.
Policjanci zatrzymali 28-latka i postawili mu zarzut kradzieży. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.