Z promilami i czwórką dzieci wybrał się na rower
Tarnobrzescy policjanci interweniowali w związku z sygnałem o pijanym ojcu, który wybrał się na rowerową wycieczkę z czwórką dzieci. 37-letni mężczyzna miał ponad pół promila alkoholu w organizmie. O dalszym losie nieodpowiedzialnego ojca zdecyduje Sąd Rodzinny i Nieletnich w Tarnobrzegu.
Wczoraj przed godz. 14, do oficera dyżurnego tarnobrzeskiej jednostki Policji, dotarła informacja o tym, że czworo dzieci przebywa pod opieką nietrzeźwego mężczyzny. Niezwłocznie po tej informacji funkcjonariusz ruchu drogowego udał się we wskazany rejon. Na chodniku przy ul. Mickiewicza funkcjonariusz zauważył jadącego rowerem mężczyznę w towarzystwie czterech dziewczynek.
Okazało się, że 37-letni mieszkaniec Tarnobrzega, który opiekował się dziećmi, jest pijany. Badanie wykazało u niego 0,56 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna wspólnie z dziećmi jechał nad Jezioro Tarnobrzeskie.
Trzy córki mężczyzny w wieku 2,8,11- lat i córka znajomych w wieku 7-lat trafiły pod opiekę rodziny. O dalszym losie nieodpowiedzialnego ojca zdecyduje Sąd Rodzinny i Nieletnich w Tarnobrzegu.
Policjanci przypominają:
- Alkohol powoduje, że tracimy poczucie rzeczywistości, wolniej reagujemy, nie potrafimy się skoncentrować. Zapominamy wtedy o obowiązkach. A przecież małe dziecko wymaga starannej opieki i ciągłej uwagi. Nie można go zostawić samemu sobie.
- Za narażenie dzieci na niebezpieczeństwo może grozić kara do 5 lat więzienia.