Bilans zdarzeń drogowych
Tylko w miniony weekend policjanci zatrzymali 4 nietrzeźwych kierowców i skontrolowali kilkudziesięciu uczestników ruchu drogowego. Wśród osób, które zdecydowały się kierować pojazdami mimo, że wcześniej piły alkohol byli kierowcy pojazdów osobowych oraz motorowerzysta. Rekordzistą okazał się kierowca renault megane. Był tak pijany, że wjechał w ogrodzenie, miał 2,38 promila alkoholu.
Niechlubnym rekordzistą był mieszkaniec gminy Gorzyce (powiat tarnobrzeski), który przed godz. 23 został zatrzymany na drodze w Furmanach. 41-letni mężczyzna kierując renault megane wjechał w ogrodzenie prywatnej posesji uszkadzając bramę wjazdową oraz rosnące przy posesji krzewy. Mieszkańcy pobliskich domów, słysząc huk gniecionej karoserii wybiegli na drogę. Widząc zdarzenie natychmiast zabrali kierowcy kluczyki oraz zaalarmowali policjantów. 41 - latek trafił do policyjnej izby zatrzymań. Wkrótce usłyszy zarzut popełnienia przestępstwa. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.
Nieco mniej, bo 1,3 promila alkoholu wykazało urządzenie w organizmie 51-letniego motorowerzysty. Policjanci zatrzymali mężczyznę na ul. Łagockiego w Nowej Dębie, w niedzielę przed godz. 14. Kierował on pojazdem marki Romet Motors. Mężczyzna stracił prawo jazdy.
45-letniego kierowcę mitsubishi lancer zatrzymali policjanci do kontroli drogowej w niedzielę przed godziną 16, na ul. Żeglarskiej w Tarnobrzegu. Kierowca zignorował znak „ droga jednokierunkowa”. Jak tłumaczył policjantom chciał przepakować pojazd bliżej Jeziora Tarnobrzeskiego. Badanie alkomatem wykazało u niego 0,23 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna przyznał się policjantom, że wcześniej pił alkohol.
Za kierowanie pojazdem po użyciu alkoholu odpowie też 64 – letni kierowca daewoo lanosa. Policjanci zatrzymali mężczyznę do kontroli drogowej po godz. 15, na ul. Dworskiej w Tarnobrzegu. Badanie urządzeniem wykazało u niego 0,46 promila alkoholu w organizmie. Kierowca lanosa stracił prawo jazdy, za swoje postępowanie, wkrótce odpowie przed sądem.