Wydarzenia

Dla żartu napisała, że w paczce jest bomba. Teraz odpowie za to przed sądem

Data publikacji 31.08.2018

Kara do 8 lat pozbawienia wolności grozi 24-letniej mieszkance Tarnobrzega, która nadała paczkę z napisem - "uwaga bomba termojądrowa w środku". O podejrzanej przesyłce powiadomił kurier, to uruchomiło specjalne procedury. Na miejscu pracowali strażacy i policjanci z Tarnobrzega i Rzeszowa. Okazało się, że miał to być żart, a w paczce adresowanej do koleżanki były podręczniki.

Wczoraj przed godz. 18, dyżurny komendy miejskiej w Tarnobrzegu otrzymał informację o tym, że pracownik firmy przewozowej ujawnił podejrzaną paczkę. Na przesyłce znajdował się napis "uwaga bomba termojądrowa w środku".

Do działań zaangażowano policjantów z Tarnobrzega i Rzeszowa, skierowano także dwa zastępy straży pożarnej. Strażacy zabezpieczyli teren, przy pomocy specjalistycznego sprzętu zbadali zawartość paczki. Policjanci prowadzili czynności zmierzające do ustalenia tożsamości osoby, która była nadawcą przesyłki. Kilka godzin później okazało się, że paczkę nadała 24-letnia mieszkanka Tarnobrzega. Zaskoczona interwencją policjantów, przyznała, że nie zdawała sobie sprawy, jakie konsekwencje mogą ją spotkać.

Kobieta została przesłuchana. Wyjaśniła, że w paczce wysyłała podręczniki dla koleżanki, a na paczce, dla żartu umieściła napis "uwaga bomba termojądrowa w środku". Policjanci przedstawią 24-latce zarzuty popełnienia przestępstwa. O jej dalszym losie zdecyduje sąd.

Policjanci przestrzegają:

  • art. 224a kk -Kto wiedząc, że zagrożenie nie istnieje, zawiadamia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu w znacznych rozmiarach lub stwarza sytuację, mającą wywołać przekonanie o istnieniu takiego zagrożenia, czym wywołuje czynność instytucji użyteczności publicznej lub organu ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia mającą na celu uchylenie zagrożenia, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Powrót na górę strony