Kobiety w mundurze odkrywają swoje pasje
Kobiety, które wybrały służbę w Policji nie boją się wyzwań. Pełnią służbę w różnych pionach, choć najczęściej na początku jest to prewencja i ogniwa patrolowo-interwencyjne. Świetnie sprawdzają się, także w wydziałach kryminalnych i służbach logistycznych, pełnią służbę w ruchu drogowym i jako dzielnicowe. Sprawnie kierują radiowozami, a nawet policyjnymi motocyklami. A po zakończonej służbie zawsze znajdą czas na swoje pasje.
Kompetencje, odwaga, rzetelność i ofiarność wzbudzają podziw i szacunek kolegów ze służby. Praca jest ich spełnieniem, bez której nie wyobrażają sobie życia i satysfakcją rekompensującą wszelkie poświęcenia, którą muszą dla niej ponieść. Często zanim pomyślą o sobie i swoich najbliższych, kierują się przede wszystkim chęcią pomocy innym. Zawsze znajdą czas, aby pielęgnować w sobie swoje pasje.
Asp. Edyta Sobecka - na co dzień pełni służbę w Wydziale do walki z Przestępczością Gospodarczą, gdzie prowadzi postępowania dotyczące oszustw kredytowych, a po służbie prowadzi Dom Tymczasowy dla Zwierząt. Skąd taka pasja? Otóż zakochana w „psich oczach” najpierw wybrała technikum weterynarii. Po ukończeniu szkoły średniej wiedziała, że będzie studiowała biologię. Od kilku lat jej pasja do zwierząt przerodziła się w konkretną pomoc. Do domu Pani Edyty, trafiają zwierzęta z interwencji oraz pseudohodowli, chore, wycieńczone, niekochane. Głównie to psy i koty. W jej ramionach odzyskują siły i wiarę w życzliwość człowieka. Dom Tymczasowej dla Zwierząt, który prowadzi policjantka, wspiera Tarnobrzeskie Stowarzyszenie „Chrońmy Zwierzęta”.
Posterunkowa Izabela Rodzoń jest policjantką Wydziału Ruchu Drogowego. Do Policji wstąpiła rok temu, bo jak mówi służba w mundurze była jej marzeniem. Po służbie cały jej wolny czas zajmuje sport, a właściwie piłka nożna. Swoją przygodę z piłką rozpoczęła mając 8 lat, kiedy z najbliższą rodziną na boisku oswajała się z tą dyscypliną. Na pierwszy prawdziwy trening kobiecej drużyny, poszła dzięki swojej siostrze. Natychmiast treningi stały się jej drugą miłością. Teraz swoje umiejętności rozwija, grając w I Lidze MUKS Sokół Kolbuszowa Dolna. W ubiegłym roku policjantka, reprezentowała drużynę Polskiej Policji w turnieju w Holandii. Granie z orzełkiem na piersi było dla niej niesamowitym przeżyciem i ogromnym zaszczytem.
Aspirant Urszula Jaworska, na co dzień pracuje w Zespole Poszukiwań i identyfikacji Osób w Wydziale Kryminalnym tarnobrzeskiej policji. W codziennej służbie wspólnie z kolegami uczestniczy w działaniach poszukiwawczych zaginionych osób. Po zakończonej służbie w każdej wolnej chwili oddaje się swojej pasji - haftowaniu. Miłością do haftu krzyżykowego zaraziła ją nieżyjąca już jej koleżanka, która uczyła ją wyszywać poszczególne elementy. Teraz Pani Ula najczęściej wybiera kwiaty. Haftuje na serwetach, kartkach obrusach, firanach, tulipany, fiołki i słoneczniki. Nad pięknie wyhaftowanym obrusem spędziła blisko 3 miesiące.