Wydarzenia

Uważajmy na oszustów!

Data publikacji 26.03.2009

Policjanci poszukują mężczyzny, który wyłudził od mieszkanki Dębicy ponad 19 tysięcy złotych. Oszust poinformował o cennej wygranej, jednak aby ją odebrać trzeba było zapłacić wysoki podatek.

Policjanci poszukują mężczyzny, który wyłudził od mieszkanki Dębicy ponad 19 tysięcy złotych. Oszust poinformował o cennej wygranej, jednak aby ją odebrać trzeba było zapłacić wysoki podatek.

Wczoraj około 10.30 do mieszkania 70-letniej mieszkanki Dębicy przyszedł młody mężczyzna podający się za przedstawiciela firmy Tesco informując, że wygrała sprzęt AGD wartości 19 tysięcy złotych. Oszust poinformował też, że inna osoba wygrała w podobnym losowaniu samochód opel insignia jednak nie ma pieniędzy na zapłacenie podatku w wysokości 19 642 zł, więc wygrany samochód lub jego równowartość w wysokości 89 tysięcy złotych przechodzi na nią. Jedynym warunkiem odebrania wszystkich nagród już za około 40 minut jest zapłacenie podatku.

Po wybraniu pieniędzy z banku kobieta wypłaciła mężczyźnie kwotę rzekomego podatku otrzymując pokwitowanie podpisane nieczytelnie z pieczątką "MENAGER s.c. E.LECLERC Jacek Piaskowski". Pomimo zapewnień mężczyzna nie zjawił się po wyznaczonym czasie, a podany przez niego numer telefonu okazał się nieprawidłowy.


Rysopis oszusta:

Wiek około 30 lat, szczupłej budowy ciała, wzrost około 165 cm, włosy krótkie ciemne, oczy ciemne duże, ubrany w czarny wełniany płaszcz do kolan, spodnie dżinsowe niebieskie i białe sportowe buty.

Osoby posiadające informacje mogące przyczynić się do ustalenia oszusta proszone są o konakt z policją - numer 997. 


Apelujemy o ostrożność gdy ktoś nieznajomy chce wejść do naszego mieszkania. Nie dajmy się zwieść atrakcyjnym ofertom i propozycjom. Jeśli intruzi są natrętni i mamy podejrzenia co do ich uczciwości powiadamiajmy o tym Policję. Bardzo często ofiarami oszustów i złodziei są ludzie starsi i samotnie mieszkający. Przestrzegajmy takie osoby przed nadmiernym zaufaniem wobec obcych ludzi.

  • Foto: Archiwum KWP
Powrót na górę strony