Odurzył się narkotykami i napadł na sklep
26-letni mężczyzna jest już w rękach Policji. W poniedziałek wszedł do sklepu w centrum Dębicy i grożąc ekspedientce zażądał od niej pieniędzy. Uciekł, zabierając banknoty, papierosy i karty telefoniczne o wartości około 3 tysięcy złotych.
26-letni mężczyzna jest już w rękach Policji. W poniedziałek wszedł do sklepu w centrum Dębicy i grożąc ekspedientce zażądał od niej pieniędzy. Uciekł, zabierając banknoty, papierosy i karty telefoniczne o wartości około 3 tysięcy złotych.
Była godz. 16.40, gdy do sklepu w centrum Dębicy wszedł młody mężczyzna. Oczy zasłonił ciemnymi okularami, na głowie miał założoną czapkę z daszkiem. Mężczyzna najpierw poprosił o papierosy, udawał, że chce za nie zapłacić, po czym niespodziewanie zamknął drzwi od wewnątrz i wszedł za ladę. Zaczął krzyczeć na sprzedawczynię i wyzywać ją żądając pieniędzy. Napastnik zabrał banknoty, łącznie około 2 tysięcy złotych. Skradł także kilkanaście kartonów papierosów, tytoń i karty telefoniczne. Zanim wyszedł, zabronił sprzedawczyni powiadamiać Policję, a uciekając pogubił część zrabowanych towarów.
Policjanci z Dębicy natychmiast rozpoczęli poszukiwania złodzieja. Zabezpieczyli ślady i dowody przestępstwa. Sprawdzali każdą informację, która mogła pomóc w ustaleniu jego tożsamości. W środę, 26-letni mieszkaniec powiatu dębickiego został zatrzymany. Policjanci odzyskali skradzione papierosy. Przeszukując mężczyznę znaleźli przy nim plastikowe pudełko z białym proszkiem. Ekspertyza potwierdzi, czy jest to narkotyk.
Mężczyzna usłyszał zarzuty rozboju i kierowania gróźb wobec świadka. 26-latek został przesłuchany, przyznał się do przestępstwa. Nie potrafił wyjaśnić swego zachowania. Twierdził, że był odurzony narkotykami.
Wczoraj, sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu. 26-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Za rozbój grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
