Wydarzenia

Policjant i strażnik miejski uratowali mężczyznę

Data publikacji 17.09.2010

Policjant i funkcjonariusz Straży Miejskiej z Dębicy uratowali mężczyznę, który chciał skoczyć z mostu na rzece Wisłoka. Prowadzone przez nich negocjacje zakończyły się sukcesem i skłoniły niedoszłego samobójcę do zejścia z mostu.

Policjant i funkcjonariusz Straży Miejskiej z Dębicy uratowali mężczyznę, który chciał skoczyć z mostu na rzece Wisłoka. Prowadzone przez nich negocjacje zakończyły się sukcesem i skłoniły niedoszłego samobójcę do zejścia z mostu.

 

Policjant z referatu patrolowo-interwencyjnego dębickiej komendy, rozpoczynając wczoraj służbę wspólnie z funkcjonariuszem Straży Miejskiej nie przypuszczał, jakie trudne zadanie będzie miał do wykonania. Przed godz.21 patrol otrzymał polecenie udania się w rejon mostu kolejowego na rzece Wisłoka, gdzie na torowisku miał siedzieć młody człowiek. Po sprawdzeniu torów funkcjonariusze nie zauważyli nikogo. Dopiero po chwili dostrzegli, że wysoko nad nimi, na jednym z przęseł mostu, siedzi mężczyzna, który ma zamiar skoczyć do rzeki.

 

Pomimo, iż żaden z funkcjonariuszy nie jest zawodowym negocjatorem, nawiązali oni rozmowę z młodym mężczyzną. Okazało się, że 23-letni mieszkaniec Dębicy, chciał targnąć się na własne życie z powodu problemów osobistych. Wcześniej mężczyzna zranił się nożem w rękę. Prowadzona rozmowa i przekonywania sprawiły, że po kilkunastu minutach, niedoszły samobójca zaczął powoli schodzić z przęsła mostu.

 

Pocięta ręka dość mocno krwawiła, więc funkcjonariusze opatrzyli mężczyznę. Na miejsce została wezwana karetka pogotowia, która przewiozła 23-latka do szpitala, gdyż rana wymagała dalszych zabiegów.

Powrót na górę strony