Wydarzenia

Zatrzymani na gorącym uczynku

Data publikacji 18.08.2011

W nocy z wtorku na środę mieszkaniec Dębicy powiadomił o włamaniu do samochodu. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, w pobliżu dostrzegli dwóch mężczyzn odpowiadających rysopisowi włamywaczy. Okazało się, że zatrzymano sprawców, którzy mają na swoim koncie większy dorobek.

W nocy z wtorku na środę mieszkaniec Dębicy powiadomił o włamaniu do samochodu. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, w pobliżu dostrzegli dwóch mężczyzn odpowiadających rysopisowi włamywaczy. Okazało się, że zatrzymano sprawców, którzy mają na swoim koncie większy dorobek.

 

Około godz. 1 w nocy we środę, zgłaszający zadzwonił do Komendy Powiatowej Policji w Dębicy, informując, iż widział jak dwóch sprawców włamuje się do poloneza stojącego na przyblokowym parkingu. Świadek zdarzenia spłoszył sprawców. Policjanci udali się wraz ze zgłaszającym na penetrację przyległego terenu. Krótko po tym zatrzymali dwóch mężczyzn. Sprawcy mieli przy sobie rękawiczki oraz narzędzia służące do włamania. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani, a następnego dnia zostali przesłuchani.

 

Podejrzani, którymi okazali się dwaj mieszkańcy Dębicy  wieku 19 i 22 lat, przyznali się do usiłowania włamania. Tym razem nie udało im się nic ukraść, gdyż zostali spłoszeni, ale uszkodzili zamek w drzwiach pojazdu oraz klamkę. Pokrzywdzony wycenił straty na 270 zł.

 

Podczas przesłuchania mężczyźni przyznali się jeszcze do dwóch włamań, do których doszło w czerwcu. W połowie miesiąca włamali się do zaparkowanego przy ul. Tuwima samochodu m-ki Fiat Cinquecento, zabierając z pojazdu panel radia samochodowego, śrubokręt i maskotkę, powodując starty o wartości 150 zł.

 

Pod koniec czerwca ich łupem padły rzeczy z pojazdu zaparkowanego również przy ul. Tuwima. Tym razem sprawcy otwierając zamek  w samochodzie m-ki Mazda, zabrali panel od radia wraz z pilotem oraz okulary przeciwsłoneczne, powodując straty w wysokości 250 zł.

 

Za popełnione przestępstwa obu sprawcom grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony