Zatrzymano seryjnego włamywacza - Wydarzenia - Policja Podkarpacka

Dębiccy policjanci ustalili sprawcę pięciu przestępstw, do których doszło w 2011 roku. Łupem 28-letniego mieszkańca Dębicy były m.in. worki z węglem, zużyte akumulatory oraz przedmioty znajdujące się wewnątrz pojazdu, do którego się włamał. Mężczyzna był już wcześniej karany.

Pierwszym z przestępstw, do którego przyznał się 28-letni dębiczanin, było włamanie do samochodu osobowego w Pustkowie Osiedlu. Po wybiciu szyby w pojeździe, sprawca ukradł radioodtwarzacz, radio CB, głośnik oraz skrzynkę z narzędziami. Wyrządził w ten sposób szkodę o wartości 2 tys. zł.

Dalszy etap jego działalności nastąpił w grudniu ubiegłego roku, gdy mężczyzna po zdemontowaniu betonowego przęsła ogrodzenia dostał się na teren składu przemysłowego, skąd zabrał 12 worków z węglem o łącznej wadze około 700 kg. Wartość strat, które spowodował to 550 zł.

Identyczny sposób działania miał miejsce podczas następnej kradzieży węgla w połowie grudnia 2011 roku. Sprawca zabrał wtedy 9 worków z węglem o wartości 400 zł.

Bardzo duże straty spowodował kilka dni później, gdy po przecięciu siatki ogrodzeniowej włamał się na teren parkingu, skąd postanowił ukraść olej napędowy ze zbiornika ciężarówki. Z uwagi na to, że przygotowany na tę okazję gumowy wąż do spuszczania paliwa nie spełnił swojej roli, posiadanymi przy sobie nożycami rozciął blachę baku pojazdu, a następnie butelką przelewał paliwo do przygotowanych pojemników. Ze znajdujących się w baku 600 litrów paliwa większość wylała się przy tej "operacji". Udało mu się zabrać jedynie 160 litrów oleju napędowego. Straty powstałe w wyniku tego włamania wynoszą 13 tys. złotych, gdyż składa się na to wartość zniszczonego zbiornika paliwa.

Pod koniec grudnia mężczyzna włamał się ponownie na teren składu przemysłowego, skąd zabrał 8 zużytych akumulatorów o wartości 500 zł.

Podczas przesłuchania przyznał się do wszystkich zarzutów i złożył wyjaśnienia. 28-latek był już wcześniej karany za różne przestępstwa, za które odbywał karę pozbawienia wolności. Teraz czeka go kolejna wizyta w sądzie.