Ukradł kobiecie wieloletnie oszczędności
Policjanci zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który ukradł z torebki 67-letniej dębiczanki pieniądze w kwocie ponad 7 tys. zł. Mimo że funkcjonariusze znaleźli u mężczyzny portfel pokrzywdzonej, ten nie przyznaje się do kradzieży. Teraz za kradzież grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który ukradł z torebki 67-letniej dębiczanki pieniądze w kwocie ponad 7 tys. zł. Mimo że funkcjonariusze znaleźli u mężczyzny portfel pokrzywdzonej, ten nie przyznaje się do kradzieży. Teraz za kradzież grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Pokrzywdzona opiekowała się mieszkaniem swojego znajomego, gdy przyszedł do niej znany osobiście 61-letni dębiczanin. Mężczyzna zabrał z torebki kobiety portfel i uciekł. Jak się później okazało, kobieta nosiła ze sobą wszystkie swoje oszczędności obawiając się, że ktoś może je ukraść podczas jej nieobecności w domu. Idąc do mieszkania znajomego, które doglądała, również zabrała wszystkie swoje pieniądze odkładane od wielu lat.
Policjanci wkrótce zatrzymali podejrzewanego o kradzież mężczyznę. Znaleźli przy nim ponad 200 zł, ale dopiero przeszukanie należącej do niego piwnicy przyniosło spodziewany rezultat. Pod półkami z workami funkcjonariusze znaleźli portfel pokrzywdzonej wraz z pieniędzmi w kwocie 5 tys. zł, jej zdjęcie, odcinki emerytury i podręczne zapiski. Mężczyzna nie potrafił wytłumaczyć skąd te przedmioty znalazły sie w użytkowanej wyłącznie przez niego piwnicy. Zanim został zatrzymany przez policjantów zdążył wydać około 2 tys. zł.
61-letniemu mężczyźnie w dniu dzisiejszym zostanie przedstawiony zarzut kradzieży. Za to przestępstwo grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.