Skradzione rzeczy odnalezione w zbożu - Wydarzenia - Policja Podkarpacka

Policjanci zatrzymali 18-letniego mieszkańca gminy Brzostek, który jest podejrzany o szereg kradzieży z włamaniem. Skradzione przedmioty ukrywał w domu oraz na terenie posesji, gdzie mieszka. Podczas przeszukania policjanci odkryli skrytkę pod podłogą, ale schowkiem była również skrzynia ze zbożem.

18-letni mieszkaniec gminy Brzostek od dłuższego czasu zajmował się kradzieżami i włamaniami na terenie swojej miejscowości. W październiku 2010 roku włamał się do sklepu spożywczo-przemysłowego, skąd zabrał papierosy, alkohol oraz pieniądze. W lipcu 2011 roku włamał się do innego budynku i ukradł dwie lampy oświetleniowe oraz osprzęt elektryczny. Kolejna kradzież miała miejsce w październiku 2011 roku. Tym razem łupem padła pilarka spalinowa, siatka budowlana, mieszadło i inne artykuły budowlane. Później była jeszcze kradzież radia samochodowego i nawigacji satelitarnej. Innym razem nie pogardził pralką automatyczną i przewodami elektrycznymi.

Większość tych przedmiotów została przez policjantów odnaleziona. Były one ukryte w specjalnie przygotowanych miejscach. Sprawca przyznał, że ma w pokoju skrytkę pod podłogą. Stalową linę policjanci odnaleźli zakopaną w skrzyni ze zbożem, telefon schowany pod wersalką, inne przedmioty w stodole, w pomieszczeniu gospodarczym i piwnicy. Schowkiem okazał się również strych, a lampy oświetleniowe ukrył w słomie.

Mężczyzna przyznał się do postawionych mu zarzutów. Złożył obszerne wyjaśnienia. Dzięki jego zatrzymaniu wyjaśniono kilka spraw kradzieży z włamaniem, które pomimo umorzenia w dalszym ciągu pozostawały w zainteresowaniu policjantów. Za popełnione czyny mężczyźnie grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Prokurator Rejonowy w Dębicy zastosował wobec 18-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji.