Podczas ucieczki zepsuł mu się samochód
Funkcjonariusze Komisariatu Policji w Brzeźnicy zatrzymali mężczyznę odpowiedzialnego za włamanie do zbiornika ciężarowego mana. Policjanci znaleźli porzucony przez włamywacza samochód. Sprawca przyznał, że porzucił auto, ponieważ zepsuło się, gdy uciekał z miejsca kradzieży.
Funkcjonariusze Komisariatu Policji w Brzeźnicy zatrzymali mężczyznę odpowiedzialnego za włamanie do zbiornika ciężarowego mana. Policjanci znaleźli porzucony przez włamywacza samochód. Sprawca przyznał, że porzucił auto, ponieważ zepsuło się, gdy uciekał z miejsca kradzieży.
Do kradzieży z włamaniem doszło w nocy z 24 na 25 kwietnia br. Wówczas nieznany sprawca, w zaparkowanym przy drodze w miejscowości Pustków Osiedle samochodzie ciężarowym zerwał korek zbiornika z olejem hydraulicznym i wypompował około 100 litrów tego płynu. Okradziony mieszkaniec powiatu ropczycko-sędziszowskiego oszacował straty na około 800 złotych.
Po otrzymaniu zgłoszenia policjanci natychmiast podjęli czynności zmierzające do ustalenia sprawcy. Patrolując teren przyległy do miejsca, gdzie popełniono przestępstwo, funkcjonariusze natrafili na porzucony samochód osobowy marki Peugeot 406. Na karoserii pojazdu odkryli ślady zabrudzeń substancją ropopochodną, a w uchylonym bagażniku znaleźli pojemniki, kanistry i pompkę, które mogły posłużyć do popełnienia przestępstwa.
Policjanci ustalili właściciela samochodu i zatrzymali go. Okazał się nim 24-letni mieszkaniec gminy Żyraków. Mężczyzna wyjaśnił, że gdy uciekał z miejsca kradzieży, zepsuł mu się samochód. Beczki natomiast ze skradzionym płynem wyniósł do lasu i teraz nie potrafi wskazać miejsca ich ukrycia.
24-latek usłyszał już zarzuty, do których popełnienia przyznał się oraz postanowił dobrowolnie poddać się karze. Miedzy innymi został zobowiązany do naprawienia wyrządzonej pokrzywdzonemu szkody.