Nieudana próba oszustwa metodą "na wnuczka" - Wydarzenia - Policja Podkarpacka

W ostatni piątek dębiccy policjanci zostali powiadomieni o nieudanej próbie oszustwa metodą "na wnuczka". Nieznany mężczyzna licząc na tkliwość i dobroduszność starszej kobiety usiłował pozbawić ją oszczędności. Zamierzonego planu nie udało mu się zrealizować.

Około godz.11. w piątek, do 80-letniej mieszkanki Dębicy zadzwonił mężczyzna witając ją słowami „cześć babciu”. Następnie zaczął przedstawiać historię o wypadku samochodowym w Krakowie, w którym rzekomo brał udział. Powiedział, że innemu uczestnikowi tego zdarzenia musi wypłacić 20 tys. złotych. Jeśli tego nie zrobi, to trafi do zakładu karnego. Kobieta nie rozpoznała głosu „wnuczka”. Jednak jak wyjaśnił jej rozmówca, jest przeziębiony, a poza tym mocno zdenerwowany i może właśnie dlatego ma zmieniony głos. Po wyjaśnieniach uwierzyła i zaczęła zbierać pieniądze. Aby zebrać potrzebną sumę pieniędzy, zapożyczyła się nawet w banku.

80-latka miała jednak wątpliwości i postanowiła zadzwonić do swojej rodziny w Krakowie. W ten sposób okazało się, że cała historia była zmyślona i służyła oszukaniu jej. "Wnuczek" więcej się do niej nie odezwał, a kobieta powiadomiła o zaistniałym zdarzeniu Policję.

Dębiccy policjanci prowadzą czynności zmierzające do ustalenia i zatrzymania sprawcy usiłowania tego oszustwa.

Opisana sytuacja, świadczy o podstępnym działaniu oszustów. Z wyrachowaniem próbują wykorzystać starsze osoby, które słysząc o nieszczęściu bliskich, chcą nieść im pomoc. Są gotowi poświęcić niemal wszystko, aby ratować rodzinę z kłopotów. Przypominamy, aby otrzymaną informację o wypadku potwierdzić u członków rodziny lub na Policji. Nie ma też zwyczaju wypłacania jakichkolwiek kwot pieniężnych pokrzywdzonemu bezpośrednio po zdarzeniu drogowym.

Pamiętajmy również, aby podczas rozmów ze starszymi osobami przypominać im o różnych zagrożeniach między innymi związanych z oszustwami.