Złodziej walizki w rękach Policji
Policjanci dębickiej komendy ustalili i zatrzymali mężczyznę, który zabrał pozostawioną bez opieki walizkę z nieogrodzonej posesji na ul. Bonara w Dębicy. Walizka ta dla właścicielki była niezwykle cenna, ponieważ znajdował się w niej laptop, na którym kobieta miała zapisaną pracę doktorską gromadzoną przez ostatnie 5 lat. Skradzione mienie funkcjonariusze odzyskali i zwrócili właścicielce.
Policjanci dębickiej komendy ustalili i zatrzymali mężczyznę, który zabrał pozostawioną bez opieki walizkę z nieogrodzonej posesji na ul. Bonara w Dębicy. Walizka ta dla właścicielki była niezwykle cenna, ponieważ znajdował się w niej laptop, na którym kobieta miała zapisaną pracę doktorską gromadzoną przez ostatnie 5 lat. Skradzione mienie funkcjonariusze odzyskali i zwrócili właścicielce.
W ubiegłym tygodniu dyżurny dębickiej komendy został poinformowany przez dębiczankę o kradzieży jej walizki podróżnej, w której znajdował się laptop, telefon komórkowy, dyktafon oraz inne akcesoria. Kobieta na moment wstąpiła do koleżanki, a ponieważ bagaż był dosyć ciężki postanowiła pozostawić go przed jej domem. Wówczas nieznany sprawca zabrał mienie warte ponad 4 tys. złotych. Dla 39-letniej dębiczanki wartość utraconych rzeczy, była znacznie większa. Jak się okazało w walizce tej znajdowała się pisana przez nią przez ostanie 5 lat praca doktorska, która zapisana była na trzech różnych nośnikach komputerowych, a akurat wszystkie były w skradzionej walizki.
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu ustalili mężczyznę, który dopuścił się tej kradzieży. Okazał się nim 39-letni krakowianin, przebywający w Dębicy. Mężczyznę zatrzymano kiedy udawał się do lombardu celem sprzedania laptopa. Podczas przeszukania miejsca zamieszkania sprawcy znaleziono pozostałe skradzione mienie.
39-latek usłyszał już zarzuty, do których popełnienia przyznał się i teraz chce dobrowolnie poddać się karze. Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.
