Nie daj się oszukać metodą "na wnuczka"
W ciągu ostatniego tygodnia na terenie Dębicy oszuści kilkakrotnie próbowali wyłudzić pieniądze metodą na tzw. wnuczka. Na szczęście w kilku przypadkach osoby wykazywały się czujnością i nie dały się oszukać. Niestety nie wszyscy byli tak czujni. 76-letnia dębiczanka straciła kilkanaście tysięcy złotych.
W ciągu ostatniego tygodnia na terenie Dębicy oszuści kilkakrotnie próbowali wyłudzić pieniądze metodą na tzw. wnuczka. Na szczęście w kilku przypadkach osoby wykazywały się czujnością i nie dały się oszukać. Niestety nie wszyscy byli tak czujni. 76-letnia dębiczanka straciła kilkanaście tysięcy złotych.
Oszust wybiera osobę i gromadzi na jej temat informacje. Następnie dzwoni i przedstawia się jako członek rodziny, najczęściej wnuczek. Po nawiązaniu kontaktu umiejętnie manipuluje rozmową uzyskując cenne informacje. Przez telefon tłumaczy, że znalazł się w trudnej sytuacji życiowej, najczęściej jest to wypadek i pilnie potrzebuje pieniędzy na operację, czy też pokrycie szkód. Za każdym razem prosi o duże kwoty pieniędzy, ale zadowala go każda oferowana suma. Po odbiór gotówki wysyła swojego wspólnika lub kolegę.
Oszuści działający tą metodą są bezwzględni, gdyż wykorzystują dobre serce i łatwowierność najczęściej samotnie mieszkających starszych osób. Przestępcy są pozbawieni skrupułów. Często, aby uniknąć takiego zagrożenia, wystarczy pamiętać o zwykłych środkach ostrożności.
Policja dębicka zwraca się, więc z apelem do wszystkich osób samotnych, starszych o zachowanie szczególnej ostrożności.
Oto kilka rad, jak nie paść ofiarą oszustów:
- Nie należy wpuszczać do domu nieznanej nam osoby.
- Sprawdź, czy dzwonił prawdziwy krewny oddzwaniając do niego lub kontaktując się z innymi członkami rodziny w tej sprawie.
- Jeżeli obca osoba przedstawi się, jako pracownik jakiejkolwiek instytucji, powinno żądać się pokazania stosownej legitymacji. Również telefonicznie można sprawdzić, czy dana instytucja wysyłała do nas swojego pracownika.
- Nie wolno pozostawiać nieznanej osoby samej w otwartych drzwiach. Często oszuści proszą o sprawdzenie czegoś we wnętrzu domu - korzystając z naszej nieuwagi dokonują kradzieży.
- Nie należy wpuszczać do domu sprzedawców, którzy oferują nam zakup przedmiotów niewiadomego pochodzenia po bardzo „korzystnych” cenach.
- Jeżeli straciliśmy na chwilę czujność i osoba, której nie znamy, znalazła się już w naszym domu, nie zdradzajmy się z informacją, gdzie przechowujemy swoje oszczędności.
Apelujemy również do bliskich osób starszych - zadbajcie Państwo o bezpieczeństwo seniorów. Powiedzcie im o zagrożeniach, uczulcie na opisywane przestępcze techniki, z których korzystają oszuści. Porozmawiajcie ze swoimi rodzicami, bądź dziadkami o czyhających na nich zagrożeniach ze strony takich osób. Wpłyńcie Państwo na osoby starsze, by kontaktowały się z Wami i pytały o radę.
W każdej sytuacji budzącej Państwa podejrzenia co do niezgodnych z prawem intencji nieznanych osób należy się kontaktować z Policją. Policjanci na pewno sprawdzą każdy taki sygnał i być może uda się złapać oszustów na gorącym uczynku.