Wydarzenia - Policja Podkarpacka

Policjanci wydziału prewencji zatrzymali na gorącym uczynku czterech mieszkańców Dębicy. Mężczyźni uszkodzili zaparkowany na ulicy Partyzantów samochód. Grozi im kara pozbawienia wolności do lat 5

Policjanci wyjaśniają okoliczności wczorajszego wypadku na ulicy Krakowskiej w Dębicy. W wyniku potrącenia przez samochód, ranna 14-latka została przewieziona do rzeszowskiego szpitala.

Policja poszukuje sprawcy napadu na recepcjonistkę hotelu w Dębicy. Mężczyzna zagroził pracownicy żądając wydania pieniędzy. Uciekł kradnąc kilka tysięcy złotych.

Dębiccy policjanci ustalili sprawcę okaleczenia mężczyzny. W ubiegły piątek przedstawiono zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu 24-letniemu mieszkańcowi Radłowa. Mężczyzna uderzył butelką w twarz 25-letniego mieszkańca Dąbia.

Od początku roku na terenie Dębicy oszuści kilkakrotnie próbowali wyłudzić pieniądze metodą na tzw. wnuczka. Na szczęście w kilku przypadkach osoby wykazywały się czujnością i nie dały się oszukać. Niestety nie wszyscy byli tak czujni. W 2014 roku doszło 5 zdarzeń, w których oszuści uzyskali pewne kwoty pieniędzy, oszukując mieszkańców powiatu. Poza tym policjanci odnotowali też 6 nieudanych prób oszustwa tą metodą.

Dziś w nocy policjanci dębickiego wydziału prewencji podczas patrolowania ulic miasta zatrzymali do rutynowej kontroli kierującego mazdą 3. Mężczyzna miał 2,5 promila alkoholu w organizmie.

Policjanci wyjaśniają okoliczności wczorajszego wypadku drogowego w miejscowości Zasów. W wyniku doznanych obrażeń do rzeszowskiego szpitala przewieziony został 14-letni chłopiec.

Policjanci wyjaśniają okoliczności dzisiejszego wypadku w miejscowości Łęki Dolne. W wyniku doznanych obrażeń do szpitala w Tarnowie przewieziono dwoje dzieci w wieku 5 i 3 lat.

Policjanci z posterunku policji w Czarnej zatrzymali dwóch mężczyzn podczas kradzieży kabli linii telekomunikacyjnej. Zatrzymani mężczyźni to mieszkańcy Czarnej.

Policjanci brzeźnickiego komisariatu policji ustalili sprawcę zniszczeń, które powstały na budynkach oraz przystankach autobusowych. Straty oszacowane zostały na kwotę kilku tysięcy złotych.