Dostałeś sms-a z prośbą o dopłatę do przesyłki? Uważaj to może być oszustwo!
Wciąż pojawiają się nowe sposoby, którymi przestępcy próbują pozbawiać nas naszych oszczędności. Internetowi oszuści coraz chętniej podszywają się pod firmy kurierskie i wysyłają sms-y z linkiem do strony, na której należy dokonać rzekomej dopłaty do przesyłki i tym samym umożliwić im wyłudzenie środków z konta bankowego. Ofiarą takiego oszustwa padła mieszkanka gminy Wiązownica, która straciła ze swojego konta blisko 13 tys. zł.
Oszuści ciągle modyfikują swoje metody działania i korzystają z każdej okazji, aby wprowadzić w błąd i wykorzystać zaufanie niczego nie podejrzewających osób. Oszustom podszywającym się pod firmy kurierskie sprzyja duże zainteresowanie zakupami przez internet, dlatego stają się coraz bardziej aktywni. Wysyłają sms-y z informacją o konieczności dopłaty do przesyłki. Zazwyczaj kwota, jaką należy wpłacić, jest bardzo niska, w granicach 1 zł. W wiadomości podany jest także link, który przekierowuje potencjalną ofiarę na stronę łudząco podobną do strony banku bądź operatora płatności.
Nieświadoma osoba wprowadza dane dotyczące konta, takie jak login czy hasło i umożliwia tym samym przechwycenie tych danych przez oszustów. Osoba która często otrzymuje paczki, jest łatwym celem dla przestępców, zwłaszcza jeśli oczekuje akurat na przesyłkę.
W sobotę ofiarą takiego oszustwa padła mieszkanka gminy Wiązownica, która otrzymała wiadomość sms z prośbą o taką właśnie dopłatę w wysokości 50 gr. Kobieta kliknęła w podany w wiadomości link i zalogowała się na swoje konto aby zrobić przelew rzekomo „brakującej kwoty”. Jak się później okazało, z jej konta zamiast drobnej kwoty zniknęło blisko 13 tys. zł.
Policja apeluje o ostrożność i dokładne czytanie wiadomości od rzekomych operatorów czy kurierów. W każdym przypadku, gdy chodzi o nasze pieniądze, stosujmy zasadę ograniczonego zaufania. Dokonując płatności poprzez bankowość elektroniczną, zawsze należy zalogować się bezpośrednio na stronie swojego banku. Nie wchodźmy na dołączone do wiadomości linki i nie logujmy się przez nie na swoje konto. Poświęcenie kilku sekund na zweryfikowanie, jaką transakcję mamy zaakceptować, może uchronić nas przed utratą naszych oszczędności.