Znalazł granat moździerzowy
Wiosną policjanci często otrzymują zgłoszenia o znalezieniu niewybuchów, m.in. w czasie wykonywanych prac polowych lub prac budowlanych. Granat moździerzowy, najprawdopodobniej z czasów II wojny światowej, znalazł mieszkaniec Chłopic w czasie wykonywania prac rolnych na polu uprawnym. Funkcjonariusze przeprowadzili rozpoznanie minersko-pirotechniczne, zabezpieczyli miejsce znalezienia niewybuchu i powiadomili saperów.
Na niebezpieczne znaleziska z czasów II wojny światowej, najczęściej natrafiają rolnicy oraz pracownicy budowlani, wykonujący prace ziemne. We wtorek, przed godz. 19, policjanci jarosławskiej jednostki zostali powiadomieni o niebezpiecznym znalezisku w Chłopicach. Zgłoszenie dotyczyło odnalezienia niewybuchu. Granat został znaleziony przez mieszkańca Chłopic, w czasie wykonywania przez niego prac na polu uprawnym.
Na miejscu funkcjonariusze przeprowadzili rozpoznanie minersko-pirotechniczne. Ustalenia wykazały, że znaleziony niewybuch, to skorodowany granat moździerzowy o długości 35 cm - kaliber 82 mm, pochodzący najprawdopodobniej z czasów II wojny światowej.
Policjanci zabezpieczali miejsce odnalezienia amunicji do czasu przyjazdu patrolu rozminowania. Saperzy z 21 Batalionu w Rzeszowie sprawdzili teren oraz zabrali pocisk do zneutralizowania.
Policja ostrzega!
Jeżeli podczas prac polowych znajdziemy niewybuch, należy natychmiast o tym fakcie powiadomić policję. Niewybuchy to niebezpieczna broń, która nawet po wielu latach spędzonych głęboko w ziemi, nadal stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa ludzi. Takiego znaleziska pod żadnym pozorem nie wolno przenosić, dotykać ani rozbrajać. Każde dotknięcie lub próba przemieszczenia takiego pocisku może zakończyć się tragedią.