Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Wydarzenia

Policjant pomógł mężczyźnie, który uciekając przed policjantami wskoczył do rzeki

Data publikacji 22.04.2022

W środę wieczorem w Jarosławiu, sierż. szt. Daniel Madejowski wskoczył do Sanu i pomógł mężczyźnie bezpiecznie dotrzeć na brzeg. Mieszkaniec Jarosławia próbował ukryć się przed policjantami na wysepce znajdującej się na rzece, jednak wpadł do wody i nie mając już siły utrzymać się, zaczął wzywać pomocy. Okazało się, że 29-latek świadomie chciał uciec przed funkcjonariuszami, ponieważ nie tylko był poszukiwany, ale ma jeszcze na swoim koncie kradzież sprzed blisko 3 lat.

Do zdarzenia doszło w środę, po godz. 18, w Jarosławiu na ul. Sanowej. Dyżurny jednostki  odebrał zgłoszenie, że w rejonie stacji paliw, doszło do pobicia mężczyzny. Kiedy policjanci dojechali na miejsce zastali pokrzywdzonego. Z przekazanych przez niego informacji wynikało, że bez powodu został zaatakowany przez nieznanego mu sprawcę, który uciekł w kierunku ul. Nad Sanem.

Pokrzywdzony oraz obecny na miejscu świadek, podali funkcjonariuszom rysopis agresora. Policjanci pojechali w miejsce, gdzie według relacji obu mężczyzn, uciekł sprawca. W rejonie rzeki zauważyli osobę odpowiadającą rysopisowi. Kiedy dotarli na brzeg, mężczyzna zdążył już wejść do wody i dopłynąć na wysepkę znajdująca się na rzece.

Wysepka, na którą wszedł mężczyzna była trudno dostępna, dlatego policjanci wezwali wsparcie patrolu i straży pożarnej. Do czasu ich przyjazdu, nawoływali mężczyznę, słyszeli też jak kaszle. Po chwili mężczyzna podniósł się z zarośli znajdujących się na wysepce i zaczął wykrzykiwać wulgaryzmy w kierunku funkcjonariuszy. Jego mowa była bełkotliwa. W pewnym momencie stracił równowagę, wpadł do rzeki i trzymając się jedną ręką za konar, zaczął wzywać pomocy. Mężczyzna krzyczał, że się dłużej nie utrzyma.  

Policjant wydziału patrolowo-interwencyjnego jarosławskiej komendy sierż. szt. Daniel Madejowski, który dojechał na miejsce widząc, w jakim stanie znajduje się mężczyzna, bez chwili zastanowienia wskoczył do rzeki i popłynął w jego kierunku. Wyciągnął go z wody na wyspę i tam oczekiwał na przybycie strażaków z łodzią. Po przetransportowaniu mężczyzny przez strażaków na brzeg, pomocy udzielili mu wezwani na miejsce ratownicy medyczni.

Mężczyzna został zatrzymany. Po sprawdzeniu jego danych w policyjnych systemach, bardzo szybko wyjaśniło się dlaczego 29-letni mieszkaniec Jarosławia uciekał przed policjantami. Nie dość, że w rejonie stacji paliw zaczepił bez powodu mężczyznę, to jeszcze był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Jarosławiu. Dodatkowo okazało się, że w 2019 roku, kryminalni prowadzili postępowanie w sprawie kradzieży artykułów spożywczych i przemysłowych z jednego ze sklepów w Jarosławiu, z którą 29-latek miał związek. Postępowanie to zostało zawieszone z uwagi na ukrywanie się podejrzanego.

Wczoraj, mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży. Czyn ten popełnił w warunkach recydywy, gdyż był już wcześniej karany za podobne przestępstwa.

Teraz losem 29-letniego mieszkańca Jarosławia zajmie się sąd.

 

Powrót na górę strony