Wydarzenia

Z szafy zginęło 6,5 tys.

Data publikacji 07.01.2009

Wczoraj, mieszkanka Jarosławia zawiadomiła Policję o tym, że z domu jej rodziców zginęło 6,5 tys. złotych. Kobieta stwierdziła, że kradzieży dopuścił się jej syn. Pod wieczór policjanci zatrzymali młodzieńca. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

Wczoraj  mieszkanka Jarosławia zawiadomiła, że z domu jej rodziców zginęło 6,5 tys. złotych. Kobieta podała, że kradzieży dopuścił się prawdopodobnie jej 18-letni syn. Tuż przed  godz.18, podczas patrolowania okolic dworca policjanci zauważyli mężczyznę odpowiadającemu rysopisowi sprawcy.  Młodzieniec został zatrzymany,  miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. 

Jarosławscy policjanci wyjaśniają okoliczności kradzieży 6,5 tys. złotych z domu, w podjarosławskiej miejscowości. Wczoraj, przed południem 42-letnia mieszkanka Jarosławia zawiadomiła  dyżurnego jarosławskiej komendy, że z domu jej rodziców, starszych osób zginęło 6,5 tys. zł. W dniu kradzieży dziadków odwiedził ich 18-letni wnuk. Po jego wizycie z szafy ubraniowej zginęły pieniądze. Zgłaszająca złożyła wniosek o ściganie karne swojego syna.
Wczoraj, tuż przed 18 policjanci patrolujący ulice Jarosławia, w okolicach dworca zauważyli grupkę pięciu młodych ludzi. Razem spożywali wino. Wśród nich był 18-letni wnuczek, który prawdopodobnie ukradł pieniądze z domu dziadków. Policjanci zatrzymali ich. Po przebadaniu   alkomatem i rozpytaniu, czworo z nich zostało zwolnionych do domu. 18-latek miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Został zatrzymany do wytrzeźwienia i wyjaśnienia. 

Dzisiaj 18-latek usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem do domu dziadków. Za ten czyn grozi mu kara pozbawienia wolności do 10 lat. Policjanci odzyskali ponad tysiąc złotych ze skradzionej kwoty.

Dochodzenie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Jarosławiu.

 

Powrót na górę strony