Wydarzenia

Uwaga: bezpodstawna interwencja !

Data publikacji 12.02.2009

Wczoraj, tuż po 17 dyżurny jarosławskiej komendy odebrał zgłoszenie od mężczyzny o kradzieży samochodu. Daihatsu charade miał ukraść pasierb zgłaszającego. Policjanci udali się do miejscowości, w gminie Laszki. Gdy przyjechali na miejsce, na podwórku stał zaparkowany daihatsu. Silnik pojazdu był wyłączony. Policjanci rozpytali zgłaszającego. Wtedy dopiero 58-letni mężczyzna przyznał, że kradzieży nie było. Zgłosił interwencję, aby dopiec złośliwie swojemu pasierbowi.

Wczoraj, tuż po 17 dyżurny jarosławskiej komendy odebrał zgłoszenie od mężczyzny o kradzieży samochodu. Daihatsu charade miał ukraść pasierb zgłaszającego. Policjanci udali się do miejscowości, w gminie Laszki. Gdy przyjechali na miejsce, na podwórku stał zaparkowany daihatsu. Silnik pojazdu był wyłączony. Policjanci rozpytali zgłaszającego. Wtedy dopiero 58-letni mężczyzna przyznał, że kradzieży nie było. Zgłosił interwencję, aby dopiec złośliwie swojemu pasierbowi.

Dyżurny odebrał zgłoszenie o kradzieży samochodu, tuż po 17. Wysłał do miejscowości oddalonej o 30 km od Jarosławia, patrol. Gdy policjanci przyjechali na miejsce, na podwórku posesji stał zaparkowany daihatsu charade. Silnik w samochodzie był wyłączony i zimny. Policjanci rozpytali  zgłaszającego, 58-letniego mężczyznę. Dopiero wtedy przyznał się, że jego zgłoszenie było bezpodstawne. Zachował się złośliwie w stosunku do swojego pasierba. Zgłaszający miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze, ustalili, że interwencja, którą zgłosił 58-letni mieszkaniec gminy Laszki, była bezpodstawna. 

Przypominamy, że każda osoba, która zgłosi bezpodstawną interwencję  zostanie ukarana przez sąd. Za popełnienie tego wykroczenia sprawcy grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1,5 tys. złotych.

Foto: KPP Jarosław
 

Powrót na górę strony