Spłonął budynek suszarni i 20 ton kukurydzy
Policjanci wyjaśniają przyczyny pożaru suszarni kukurydzy. Pożar wybuchł w godzinach rannych w podjarosławskiej miejscowości. Jak wynika ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, pożar zniszczył suszarnię wraz wyposażeniem i około 20 ton kukurydzy. Pokrzywdzony wycenił wstępnie straty na 30 tys. złotych.
Policjanci wyjaśniają przyczyny pożaru suszarni kukurydzy. Pożar wybuchł w godzinach rannych w podjarosławskiej miejscowości. Jak wynika ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, pożar zniszczył suszarnię wraz wyposażeniem i około 20 ton kukurydzy. Pokrzywdzony wycenił wstępnie straty na 30 tys. złotych.
Dziś rano, tuż po godzinie 4, mieszkaniec podjarosławskiej miejscowości zawiadomił Policję o pożarze budynku suszarni. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów pracownik firmy zauważył dym, wydobywający się z podajnika gorącego powietrza. Pożar zniszczył budynek suszarni a także wyposażenie to jest silniki, przekładnie i ślimaki oraz około 20 ton kukurydzy.
Pokrzywdzony, po wygaszeniu pożaru wycenił wstępnie straty na 30 tys. złotych. Pracujący na miejscu policjanci przesłuchali świadków zdarzenia, wykonali oględziny i dokumentację fotograficzną. Funkcjonariusze ustalili, że prawdopodobną przyczyną pożaru może być samozapłon, czyli zapalenie się pyłków kukurydzy.