Ciągnik rolniczy najechał na właściciela
Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, w którym ranny został traktorzysta. Mężczyzna próbował zatrzymać ciągnik, który pozostawiony z włączonym silnikiem i na biegu bez kierowcy pojechał w kierunku drogi.
Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, w którym ranny został traktorzysta. Mężczyzna próbował zatrzymać ciągnik, który pozostawiony z włączonym silnikiem i na biegu bez kierowcy pojechał w kierunku drogi.
O zdarzeniu Policja została powiadomiona przez dyspozytora pogotowia ratunkowego jarosławskiego szpitala, gdzie został przewieziony i pozostawiony na hospitalizacji ranny traktorzysta. Ze wstępnych ustaleń wynika, że w miniony piątek w Rzeplinie, w trakcie wykonywania prac przy ciągniku rolniczym ursus, doszło do uruchomienia silnika. Pozostawiony na biegu pojazd bez kierowcy ruszył w kierunku drogi. Przestraszony właściciel próbował ratować sytuację, jednak gdy usiłował wskoczyć do kabiny, aby zatrzymać rozpędzony ciągnik, przewrócił się i został przejechany jego tylnym kołem.
Na miejsce natychmiast udali się funkcjonariusze, którzy przeprowadzili oględziny miejsca wypadku. Trwają czynności wyjaśniające przyczyny tego zdarzenia.
W rozpoczynającym się sezonie prac w gospodarstwach rolnych pamiętajmy o zagrożeniach, jakie niesie za sobą niewłaściwa lub nierzetelna obsługa maszyn rolniczych. W tym czasie szczególnym nadzorem obejmijmy dzieci, które bardzo często stają się ofiarami najpoważniejszych wypadków przy pracach gospodarczych. Pod żadnym pozorem nie zezwalajmy dzieciom na przebywanie w pobliżu pracujących kombajnów, ciągników i innych maszyn rolniczych. Uświadamiając im realne zagrożenie nie dopuszczajmy również ich do zabawy tego typu sprzętami.