Kradli paliwo z maszyn, na których pracowali - Wydarzenia - Policja Podkarpacka

Operatorzy spychacza i ładowarki katapilar, zatrudnieni na terenie budowy autostrady kradli paliwo z powierzonego im sprzętu.Policjanci z Radymna zatrzymali 42-latka i 49-latka, mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego, którzy ukradli blisko 500 litrów zielonego oleju napędowego. Policjanci zatrzymali też 54-letniego ochroniarza, który kupował kradzione paliwo.Cała trójka już usłyszała zarzuty. Odzyskane paliwo zwrócono poszkodowanej firmie.


Policjanci przypuszczali, że zatrudniony na terenie budowy autostrady 42-letni mieszkaniec woj. warmińsko-mazurskiego może dokonywać kradzieży paliwa. Pracujący jako operator spychacza mężczyzna został zatrzymany w czwartkowe popołudnie. Podczas sprawdzania, w bagażniku jego volkswagena golfa znaleziono pochodzące z przestępstwa paliwo. W jednym z  kanistrów policjanci odnaleźli około 10 litrów zielonego oleju napędowego. Dalsze 40 litrów sprawca kradzieży wlał do baku golfa.


Funkcjonariusze ustalili, że 42-latek od około 3 miesięcy kradł paliwo ze spychacza, na którym pracował. W ten sposób z terenu budowy autostrady ukradł około 300 litrów paliwa wartości ponad 1,5 tys. złotych. Sprawca kradzieży już usłyszał zarzuty i poddał się dobrowolnie karze. Odzyskany olej napędowy policjanci zwrócili przedstawicielowi firmy budującej autostradę.


Zarzuty posiadania oleju napędowego wartości blisko 1 tys. zł, pochodzącego z terenu budowy autostrady usłyszał też 54-letni mieszkaniec Jarosławia. W piątek rano policjanci z komisariatu w Radymnie zatrzymali do kontroli drogowej kierującego volkswagenem passatem. Kierowca miał ponad promil alkoholu w organizmie. Podczas przeglądania zawartości bagażnika combi policjanci ujawnili 6 kanistrów, w których było około 180 litrów oleju napędowego, barwionego na zielony kolor. W taki sposób znaczone jest paliwo dostarczane dla firmy budującej autostradę.


Policjanci zatrzymali kierującego passatem do wytrzeźwienia i wyjaśnienia okoliczności tej sprawy. Jak wynika z policyjnych ustaleń 54-latek pracujący jako ochroniarz przy budowie autostrady skupował kradzione paliwo. Mieszkaniec Jarosławia odpowie też za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.

Policjanci z komisariatu w Radymnie w piątkowe popołudnie zatrzymali 49-letniego mieszkańca woj. warmińsko-mazurskiego. Zatrudniony na terenie budowy autostrady mężczyzna z ładowarki katapilar, na której pracował, ukradł ok. 170 litrów oleju napędowego wartości blisko 1 tys. złotych. Sprawca już usłyszał zarzuty, przyznał się i dobrowolnie poddał karze grzywny.