"Dęby pamięci" i ich Bohaterowie są wśród nas - Wydarzenia - Policja Podkarpacka

Aby ocalić od zapomnienia sadzimy im dęby pamięci i stawiamy pamiątkowe tablice. To w hołdzie aspirantom Policji Państwowej Stanisławowi Lepszemu i Leonowi Barszczakowi zasadzono wieczne drzewa. Obaj zginęli w 1940 r w Twerze. Na Listach Katyńskich odnaleźli ich nazwiska najbliżsi i postanowili przyłączyć się do społecznego programu „Katyń…ocalić od zapomnienia”. Dzisiaj paląc znicze przed pamiątkowymi tablicami staramy się zapewnić ciągłość przekazu pokoleń o policjantach, którzy są bohaterami. 

Sadzone w Polsce i na całym świecie, po to, aby upamiętnić nieznanego dotąd człowieka-bohatera. Te drzewa i pamiątkowe tablice, znajdujące się także na terenie powiatu jarosławskiego, są symbolem pamięci pokoleń o konkretnym bohaterze - Oficerze Policji, Wojska Polskiego, Straży Granicznej i Więziennej. Człowieka dotąd nieznanego, o nieposzlakowanej opinii, który zginął bohaterską śmiercią w czasie II Wojny Światowej.  Realizowany od 2008 roku społeczny program upamiętnienia Ofiar Zbrodni Katyńskiej ma na celu uczczenie konkretnej osoby, która zginęła w Katyniu, Twerze lub Charkowie, bo jeden dąb to jedno nazwisko. W tym programie sadzenia drzew uczestniczy ponad 3 tys. instytucji z Polski i spoza jej granic, w tym także Polska Policja.

Jarosławscy policjanci, a także społeczność gminy Rokietnica i gminy Pruchnik mają takich właśnie bohaterów. Dąb pamięci rosnący w Rokietnicy, posadzony 11 listopada 2009 r. przez rodzinę, społeczność gminy i uczniów Zespołu Szkół w Rokietnicy upamiętnia aspiranta Policji Państwowej Stanisława Lepszego. Ten funkcjonariusz Policji Państwowej zginął wiosną 1940 r.  w Twerze,  rozstrzelany przez NKWD.

Pamięć aspiranta Lepszego, w przededniu Święta Zmarłych uczcił Komendant Powiatowy Policji w Jarosławiu insp. Janusz Dymek wraz ze swoim zastępcą mł. insp. Robertem Matuszem, a także przedstawiciele władz samorządowych, dyrektor Zespołu Szkół w Rokietnicy i młodzież. Zapalono znicze, oddano honory.

Również na terenie gminy Pruchnik, w Świebodnej rośnie dąb pamięci. To drzewo upamiętnia aspiranta Policji Państwowej Leona Barszczaka. Rodzina aspiranta o tym, że zginął w Twerze w 1940 r dowiedziała się niespełna rok temu. To właśnie z inicjatywy córki aspiranta, rodziny, stowarzyszenia „Pamięć i tożsamość”, społeczności lokalnej, szkoły w Świebodnej i burmistrza miasta Pruchnik, we wrześniu tego roku posadzono tam dęba pamięci. Relację z tej uroczystości można zobaczyć tutaj.

W Świebodnej policjanci oddali hołd pamięci aspiranta Leona Barszczaka. W obecności jego córki i rodziny, przedstawicieli samorządu na czele z Burmistrzem Miasta Pruchnika Wacławem Szkołą i sekretarzem urzędu Robertem Grządzielem, a także sołtysem Świebodna Józefem Draganem złożono kwiaty i zapalono znicze. Honory bohaterowi oddał komendant powiatowy insp. Janusz Dymek wraz z zastępcą mł. insp. Robertem Matuszem i kierownikiem posterunku w Pruchniku asp.szt. Wojciechem Mikłaszem.

O programie "Katyń...ocelić od zapomnienia" i prorgamie sadzenia dębów pamięci można przeczytać tutaj.