Aby ochronić przed zamarznięciem - Wydarzenia - Policja Podkarpacka

Wczoraj przez kilka godzin dzielnicowi i funkcjonariusz Straży Miejskiej w Jarosławiu sprawdzali miejsca, gdzie mogą przebywać osoby bezdomne. Sprawdzano altanki na ogródkach działkowych, pustostany i rejony wiaduktu. W jednej z altanek przebywała kobieta, która odmówiła przyjęcia pomocy twierdząc, że ma zapas żywności i opału. Przez kilka najbliższych dni policjanci sprawdzać będą wszystkie miejsca, gdzie przebywają osoby bezdomne.

Altanki na ogródkach działkowych, pustostany i rejon wiaduktu, wczoraj przez kilka godzin sprawdzali dzielnicowi razem z funkcjonariuszem Staży Miejskiej w Jarosławiu. Ta wspólna akcja miała na celu kontrolę miejsc, w których najczęściej przebywają osoby bezdomne. Od początku zimy służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo na terenie powiatu sprawdzają miejsca gromadzenia się osób bezdomnych. Jednak szczególnie w tych dniach, gdzie temperatury są bardzo niskie, policjanci i strażnicy sprawdzają codziennie te rejony.

Wczoraj, w jednej z altanek na terenie ogródków działkowych przebywała 42-letnia kobieta, która mieszka tam od kilku lat. W zajmowanej altance kobieta ma ogrzewanie, zgromadzony opał, a także żywność. Na prośbę interweniujących, aby udała się do schroniska, kobieta odmówiła. Twierdziła, że nie potrzebuje żadnej pomocy. Policjanci w najbliższych dniach sprawdzać będą to miejsce i inne, w których mogą przebywać osoby bezdomne.