Wydarzenia

Pomimo mrozów mieszka w ziemiance

Data publikacji 03.02.2012

Policjanci od kilku dni sprawdzają wszystkie miejsca, gdzie gromadzą się osoby bezdomne. Sprawdzane są altanki na ogródkach działkowych, pustostany i przystanki autobusowe. Wczoraj policjanci z Wiązownicy odwiedzili mężczyznę mieszkającego w ziemiance w Nielepkowicach. Wieczorem w Jarosławiu na przystanku patrol zastał śpiącego, nietrzeźwego 61-latka. Z uwagi na brak możliwości przekazania go rodzinie, spędził noc w jarosławskiej komendzie.

Policjanci od kilku dni sprawdzają wszystkie miejsca, gdzie gromadzą się osoby bezdomne. Sprawdzane są altanki na ogródkach działkowych, pustostany i przystanki autobusowe. Wczoraj policjanci z Wiązownicy odwiedzili mężczyznę mieszkającego w ziemiance w Nielepkowicach. Wieczorem w Jarosławiu na przystanku patrol zastał śpiącego, nietrzeźwego 61-latka. Z uwagi na brak możliwości przekazania go rodzinie, spędził noc w jarosławskiej komendzie.

Policjanci z posterunku w Wiązownicy sprawdzali wczoraj na terenie swojej gminy miejsca, gdzie przebywają osoby bezdomne. Jak wynika z policyjnych ustaleń w Nielepkowicach mieszka mężczyzna w tzw. ziemiance. Policjanci pojechali i zastali tam 55-letniego mieszkańca województwa śląskiego. W ziemiance zgromadził on zapas żywności i opału. Pomieszczenie ogrzewane było piecykiem na drewno.  W rozmowie z funkcjonariuszami mężczyzna stwierdził, że nie potrzebuje pomocy. Nie chciał się też udać do schroniska. Policjanci rozmawiali także z sołtysem wsi, który wiedząc o tej sytuacji zobowiązał się do odwiedzania mężczyzny. W sprawie tej Policja współpracuje z pracownikami Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Wiązownicy. Pracownicy socjalni dzisiaj odwiedzą 55-latka i ponownie zaproponują mu pomoc.

Wczoraj tuż po godz. 20. dyżurny jednostki otrzymał zgłoszenie, że na jednym z przystanków na ul. Pruchnickiej śpi mężczyzna. Policjant wraz z funkcjonariuszem Straży Miejskiej pojechali we wskazane miejsce. Zastali tam mężczyznę, który spał na siedzącą. Była od niego wyczuwalna woń alkoholu i cały się trząsł z zimna. Badanie trzeźwości pokazało, że 61-letni mieszkaniec gminy Wiązownica ma ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci próbowali skontaktować się z rodziną mężczyzny. Ze względu na brak możliwości przekazania rodzinie lub osobie wskazanej, mężczyzna pozostał w jarosławskiej komendzie celem zapewnienia mu bezpieczeństwa. 
 

  • Foto: arch. KPP Jarosław
Powrót na górę strony