Policyjne interwencje w związku z sarnami
Policjanci z Pruchnika i Radymna dwukrotnie interweniowali wczoraj w związku ze zwierzyną leśną. Przed południem w Rozborzu Długim psy zaatakowały biegnącą sarnę i pogryzły ją. Rany zwierzęcia były tak duże, że lekarz weterynarii zadecydował o jej uśpieniu. Po południu w Łazach, mieszkanka zauważyła leżącą w rowie martwą sarnę. Funkcjonariusze powiadomili pracownika gminnego, który zajął się usunięciem martwego zwierzęcia.
Policjanci z Pruchnika i Radymna dwukrotnie interweniowali wczoraj w związku ze zwierzyną leśną. Przed południem w Rozborzu Długim psy zaatakowały biegnącą sarnę i pogryzły ją. Rany zwierzęcia były tak duże, że lekarz weterynarii zadecydował o jej uśpieniu. Po południu w Łazach, mieszkanka zauważyła leżącą w rowie martwą sarnę. Funkcjonariusze powiadomili pracownika gminnego, który zajął się usunięciem martwego zwierzęcia.
Policjanci z posterunku w Pruchniku interweniowali wczoraj w związku z leżącą w rowie sarną. Tuż przed południem mieszkaniec Przeworska przejeżdżający przez Rozbórz Okrągły zauważył, jak cztery psy ścigają sarnę, którą złapały i zaczęły gryźć. Mężczyzna zatrzymał się i wspólnie z innym kierowcą odpędzili psy. Z uwagi na to, że sarna nie mogła utrzymać się na nogach i była mocno poraniona, świadek zdarzenia zawiadomił Policję. Na miejsce udali się funkcjonariusze z posterunku w Pruchniku. Policjanci o rannym zwierzęciu powiadomili lekarza weterynarii i łowczego z Koła Łowieckiego „Ryś Pruchnik”. Niestety zwierzę, z uwagi na obrażenia, uśpiono. Okoliczności tego zdarzenia wyjaśniają policjanci z Pruchnika.
Również wczoraj, około godz. 17. mieszkanka gminy Radymno zawiadomiła dyżurnego, że w rowie przed jej domem leży martwa sarna. Na miejsce udali się policjanci z komisariatu w Radymnie. Funkcjonariusze zawiadomili o martwej zwierzynie leśnej pracownika Urzędu Gminy Radymno, który zajął się usunięciem martwego zwierzęcia.