Włamał się do koparki
Zarzuty kradzieży z włamaniem do koparki gąsienicowej usłyszał wczoraj 48-letni mieszkaniec pow. jarosławskiego. Kilka tygodni temu sprawca włamał się do pojazdu pozostawionego na terenie pól w okolicach Woli Roźwienickiej. Z koparki zginęły m.in. akumulatory, halogeny wartości 5 tys. złotych. Sprawcy grozi kara pobawienia wolności od roku do 10 lat.
Zarzuty kradzieży z włamaniem do koparki gąsienicowej usłyszał wczoraj 48-letni mieszkaniec pow. jarosławskiego. Kilka tygodni temu sprawca włamał się do pojazdu pozostawionego na polach w okolicach Woli Roźwienickiej. Z koparki zginęły m.in. akumulatory i halogeny wartości 5 tys. złotych. Sprawcy grozi kara pobawienia wolności od roku do 10 lat.
Policjanci z posterunku w Pruchniku przedstawili wczoraj 48-letniemu mężczyźnie zarzuty kradzieży z włamaniem. Kilka dni temu pokrzywdzony zawiadomił o włamaniu do koparki. Do zdarzenia miało dojść na początku stycznia, gdy koparka zaparkowana był na terenie pól w okolicach Woli Roźwienickiej, gdzie prowadzono prace ziemne. Nieznany wtedy sprawca ukradł z koparki dwa akumulatory, 4 halogeny, wiadro smaru, smarownicę a także 30 litrów paliwa o wartości 5 tys. złotych.
Policjanci z posterunku w Pruchniku zbierali w tej sprawie informacje. W ustaleniu sprawcy włamania pomógł też sam pokrzywdzony. Sprawca przyznał się do popełnienia czynu i poddał dobrowolnie karze. Policjanci nie odzyskali skradzionych rzeczy. Jak wynika z policyjnych ustaleń, mężczyzna sprzedał je osobom trudniącym się obwoźnym skupem złomu.
Sprawcy grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.