Skradzione szyny pocięli i sprzedali w skupie metali
Policjanci przedstawili zarzuty kradzieży szyn i elementów rozjazdu torów, dwóm mieszkańcom Jarosławia. Sprawcy zdemontowali i pocięli na kawałki 3,5 tony elementów linii kolejowych, wartości 5 tys. zł. Część skradzionych już pociętych szyn, policjanci wraz z funkcjonariuszami SOK w Przeworsku odzyskali w jednym ze skupów metali kolorowych. Zdemontowane i gotowe do wywiezienia szyny odnaleziono również na polu w okolicach Surochowa. Odzyskane elementy zwrócono poszkodowanej firmie.
Policjanci przedstawili zarzuty kradzieży szyn i elementów rozjazdu torów, dwóm mieszkańcom Jarosławia. Sprawcy zdemontowali i pocięli na kawałki 3,5 tony elementów linii kolejowych, wartości 5 tys. zł. Część skradzionych już pociętych szyn, policjanci wraz z funkcjonariuszami SOK w Przeworsku odzyskali w jednym ze skupów metali kolorowych. Zdemontowane i gotowe do wywiezienia szyny odnaleziono również na polu w okolicach Surochowa. Odzyskane elementy zwrócono poszkodowanej firmie.
Policjanci z Jarosławia, wspólnie z funkcjonariuszami Straży Ochrony Kolei w Przeworsku, odzyskali 3,5 tony elementów szyn kolejowych. Jak wynika z policyjnych ustaleń, do kradzieży na odcinku linii kolejowej z Muniny do miejscowości Hrebenne doszło kilka dni temu. O kradzieży powiadomił przedwczoraj pracownik, poszkodowanej firmy. W jednym ze skupów metali kolorowych w okolicach Jarosławia, funkcjonariusze ujawnili pocięte szyny kolejowe. Zostały one zabezpieczone i przekazane na przechowanie pracownikowi kolei. Sprawdzając brakujące elementy torowiska natrafiono na pozostawione przez sprawców, pocięte już szyny. Zdemontowane fragmenty, przygotowane do wywiezienia, sprawcy pozostawili na polu ornym w okolicach Surochowa.
Policjanci zbierali informacje w tej sprawie. Jeszcze tego samego dnia śledczy ustalili, że złodziejami szyn kolejowych są dwaj mieszkańcy Jarosławia, w wieku 20 i 26 lat. Obaj mężczyźni już usłyszeli zarzuty. Za kradzież grozi im kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.