Policjanci poszukiwali dwóch osób - Wydarzenia - Policja Podkarpacka

Dyżurny jarosławskiej komendy dwukrotnie odbierał wczoraj zgłoszenia o zaginięciu osób. Mieszkanka gminy Wiązownica zawiadomiła o zaginięciu swojego 41-letniego znajomego. Mężczyznę odnaleźli policjanci z Przeworska, na terenie gminy Sieniawa. Późnym wieczorem mieszkaniec Jarosławia zawiadomił o zaginięciu 15-letniej córki. Przed północą policjanci zauważyli nastolatkę na jednym z osiedli i przekazali rodzinie.
 

• Wczoraj po godz. 19. mieszkanka gminy Wiązownica zawiadomiła o zaginięciu swojego znajomego. Jak wynikało ze zgłoszenia, 41-letni mężczyzna po południu przysłał jej wiadomość sms, której treść ją zaniepokoiła, więc postanowiła zgłosić to na Policję. Funkcjonariusze z posterunku w Wiązownicy sprawdzili okolice zalewu w Radawie, leśne drogi i ścieżki. W Jarosławiu policjanci poszukiwali zaginionego mieszkańca powiatu biłgorajskiego na terenie dworców i parków. Z informacji zebranych przez funkcjonariuszy wynikało, że 41-latek może znajdować się na terenie sąsiednich powiatów. Dyżurny zaalarmował jednostki Policji z Biłgoraja, Leżajska i Przeworska. Około godz. 3.30 policjanci z Przeworska odnaleźli 41-latka. Mężczyzna przebywał na terenie gminy Sieniawa. Funkcjonariusze odnaleźli go w lesie, gdy siedział w swoim samochodzie. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia. Mężczyzna trafił do szpitala.

• Po godz. 22. mieszkaniec Jarosławia zawiadomił o zaginięciu swojej nastoletniej córki. Jak wynikało ze zgłoszenia, dziewczyna nie wróciła do domu z dodatkowych, popołudniowych zajęć. Dyżurny natychmiast przekazał informację o zaginięciu patrolom. Policjanci sprawdzali wszystkie miejsca, gdzie mogła przebywać nastolatka. Funkcjonariusze szukali nastolatki na dworcach i w parkach, pytali także znajomych 15-latki o miejsce jej pobytu. Tuż przed północą patrol ruchu drogowego zauważył grupę młodzieży przed jednym z bloków, na terenie osiedla Kopernika. Policjanci wylegitymowali młodzież. Wśród nich była zaginiona 15-latka. Dziewczyna trafiła do komendy, skąd całą i zdrową odebrali rodzice.